Anna Wiącek: - Kolor niebieski mnie zdominował

Po wystawie "01" Magdaleny Żołędź przyszła pora na prezentację drugiego zwycięskiego projektu w konkursie „Młode Opole” Galerii Sztuki Współczesnej. Czy własna wystawa w profesjonalnej galerii jest fajną nagroda?

- Konkurs Młode Opole był wielką szansą dla młodych twórców związanych z Opolem i całym naszym regionem. Nagroda, jaką jest wystawa w Galerii Aneks jest wielkim wyróżnieniem i wiele znaczy dla początkującego artysty. Od urodzenia opolanką, chodziłam tu do liceum plastycznego i ukończyłam Instytut Sztuki na UO, więc opolskie środowisko artystyczne jest mi bardzo bliskie.

Co było powodem do wzięcia udziału w konkursie?

- Wcześniej nie miałam okazji na indywidualną dużą prezentację moich prac. Uznałam, że warto spróbować swoich sił i pokazać, że robię coś naprawdę fajnego, a przy okazji pochwalę się swoimi refleksjami o sztuce z innymi odbiorcami.

Motywem przewodnim Twojej wystawy jest kolor niebieski. Co przekazujesz projektem Bluecollection?

- To zbiór 24 fotografii, filmów wideo i działań przestrzennych. Ten projekt dotyczy kolekcji moich ubrań i narodził się w pracowni fotografii na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, gdzie studiuję zaocznie. Mówi się, że ubiór to nasza druga skóra i stanowi jasny komunikat dla świata, drugiej osoby. Postanowiłam zajrzeć do mojej szafy i okazało się, że większość ubrań mam w różnych odcieniach niebieskiego.

Czyli Twoim zdaniem podświadomie wybieramy kolory, które mają coś wspólnego z cechami naszej osobowości?

- Ja głęboko w to wierzę, że barwa po którą sięgamy określa nasze wewnętrzne emocje, nastroje a nawet głęboko skrywane problemy. W moim przypadku niebieski tak mocno mnie zdominował, już od kilku dobrych lat, że przeniosło się to na ubrania. Przez to chcę pokazać światu, że jestem między innymi osobą nieśmiałą, uporządkowaną i introwertyczną.

Twoje fotografie są więc wynikiem obserwacji i analizy symboliki koloru niebieskiego. A jak było z filmami wideo?

- To już zupełnie inna bajka. Tu nie ma żadnych ubrań. W pustych, wręcz przeciętnych pejzażach postanowiłam zaznaczyć swoją obecność, również przez kolor niebieski. Mnie co prawda na wideo nie widać, ale tą moją obecność symbolizuje jedynie niebieski dym. W ten sposób po raz kolejny utożsamiam się z barwą, która bardzo mnie definiuje.

Dziękuję za rozmowę.