Szpilki to nasza broń kobieca, niestety nie zawsze możemy sobie pozwolić na noszenie wysokich obcasów. Czy bez nich możemy poczuć się pięknie?
- Nie będę ukrywał, że każdy stylista najchętniej wsadziłby swoją klientkę w szpilki i wypuścił na miasto. Szpilki bez wątpienia są największym atrybutem kobiecości, dzięki któremu panie upodabniają się do modelek z żurnali. Pamiętajmy jednak, że nic na siłę. Jeśli kobieta nie potrafi chodzić na obcasach, to zamiast dodać sobie szyku, raczej się ośmieszy.
Jak wtedy zachować swoją kobiecość?
- Innym niezwykle silnym atrybutem kobiecości jest np. czerwona szminka. O jej mocy panie wiedziały już w latach 20-tych, kiedy nikomu nie śniły się 10-centymetrowe szpilki.
No, ale wróćmy do butów. Modelki na jednym z ostatnich pokazów Channel wystąpiły w trampkach. Może czas, żeby szpilkę zdetronizować? Ku chwale kobiecej wygody i w prezencie na Dzień Kobiet!
- To prawda, że od kilku sezonów trampki i adidasy wchodzą na salony. To trend widoczny nie tylko w damskiej, ale i męskiej modzie. Wielcy projektanci coraz częściej wychodzą naprzeciw trendom, które pojawiają się na ulicy, bo to ulica i tak po swojemu weryfikuje to co dzieje się na wybiegach. Dlatego też adidasy, czy trampki są coraz bardziej popularne. Myślę, że o ile będą ładnie ozdobione, także mogą doskonale podkreślą kobiecość.
Zostawmy buty. Co jest bardziej kobiece: sukienka czy spodnie?
- Kobieta może być kobieca i w sukience, i w spodniach. To wszystko kwestia kroju. Jeśli chodzi o spodnie, to u pań wysokich doskonale sprawdzą się kroje z nogawką lekko rozszerzoną na dole. Niskie kobiety powinny unikać rurek, które skrócą im nogi, sprawiając, że kobieta wygląda jak tzw. rożek. Niezwykle kobiecym rozwiązaniem jest kombinezon.
A dekolty? Chyba też są kobiece?
- Oczywiście. Panie zdecydowanie powinny eksponować biusty. O rozwagę apeluję przy bujniejszych kształtach – dwucentymetrowy „rowek” to max co możemy pokazać.
Teraz króluje styl boho i hippie. Jak w luźnych, długich ciuchach odnaleźć swą kobiecość?
- Najważniejsze jest to, żeby dążyć do zachowania sylwetki „x”, czyli talia węższa niż ramiona i biodra, przy czym ramiona i biodra powinny być tej samej szerokości.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?