Cmentarz przy ul. Wrocławskiej powstał na początku XIX wieku. Od tego czasu był kilkukrotnie powiększany. Neogotycka kaplica cmentarna powstała na początku XX wieku. Nekropolia została zamknięta na początku lat 30. XX wieku, z powodu wysokiego poziomu wód gruntowych. Otwarto go w 1945, po wojnie, gdy Opole znalazło się w granicach Polski. Pochówki prowadzono tam do 1963 roku, gdy cmentarz zamknięto. Od tego czasu nekropolia zaczęła podupadać.
Zabytkowy cmentarz przy ul. Wrocławskiej znajduje się w zarządzie Zakładu Komunalnego. Miłośnicy historii wielokrotnie apelowali o to, by ratować nekropolię przed ruiną. Na drodze zawsze stawał jednak brak pieniędzy.
Pojawiło się jednak światełko w tunelu dla tego miejsca. Zakład Komunalny zlecił bowiem opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego rewitalizacji cmentarza.
- To miejsce zyska nowe oblicze. Choć pragnę zaznaczyć, że chcemy zachować patynę czasu, aby nie pozbawiać tego miejsca zabytkowego charakteru. Dlatego m.in. chcemy odnowić i odświeżyć istniejące nagrobki, zamiast stawiać w ich miejsce nowe - mówi Andrzej Czajkowski, prezes ZK.
Plan zakłada też wykonanie nowych alejek, generalny remont ogrodzenia, a także instalację dodatkowego oświetlenia. Modernizacji doczeka się także kapliczka rodzinna znajdująca się w południowo-wschodniej części cmentarza.
- Z kolei na przeciwnym końcu nekropolii, w miejscu, w którym nie ma mogił ma powstać park. Oprócz nasadzeń zieleni, m.in. platanów oraz roślinności ozdobnej w tej części cmentarza pojawi się też fontanna. To miejsce nie będzie przypominało zwyczajnego cmentarza - przekonuje Andrzej Czajkowski.
Prezes ZK przyznaje, że rewitalizacja przewiduje też inwentaryzację istniejącej zieleni na terenie nekropolii. - Konieczna jest ocena dendrologiczna drzew. Część z nich jest w złym stanie, niemalże po każdej wichurze konieczne jest porządkowanie połamanych gałęzi.Ostatnio spory konar spadł na groby dzieci. Dlatego nie można tam wykluczyć wycinek. Ale nasadzenia powinny je zrekompensować - uważa.
Program funkcjonalno-użytkowy przewiduje też modernizacja cmentarnej kaplicy. - Stan jej murów i elewacji nie jest zły. Konieczna natomiast jest wymiana zadaszenia, remontu wnętrza obiektu oraz wstawienie nowych okien i drzwi. Sporym problemem jest też fakt, że od 20 lat kaplica pozostaje w rękach prywatnych. Dlatego ma ona odrębny PFU (program funkcjonalno-użytkowy - red.), na wypadek, gdyby kiedyś znalazła się w zasobach miasta, a jednocześnie nie blokowała nam poszukiwań konkursów i programów, z których można pozyskać pieniądze na przeprowadzenie rewitalizacji cmentarza - wskazuje Andrzej Czajkowski.
Ile to zadanie by kosztowało. Prezes ZK nie chce ujawniać kwoty. Przyznaje, że nie byłoby to tanie. Na razie zadanie nie ma zapewnionego finansowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?