Do zdarzenia doszło w w czwartek w lesie w okolicach Chrzelic. Dwie młode mieszkanki Opola wracały od znajomych z Prudnika. Kobiety nie mając więcej pieniędzy autobusem dojechały do Brzeźnicy. Z tamtego miejsca do Opola postanowiły dotrzeć pieszo przez las, w którym się zgubiły.
- 18-latki przez kilka godzin na własną rękę próbowały znaleźć drogę wyjścia, jednak bezskutecznie - mówi aspirant Andrzej Spyrka z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku.
Późnym popołudniem widmo zapadającej nocy i coraz niższa temperatura zmusiły je aby szukać pomocy. Młode kobiety o swojej sytuacji powiadomiły przez komórkę Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Opolu wykręcając numer 112. Niestety, zaraz potem telefon rozładował się.
W poszukiwania zaangażowali się policjanci z Prudnika oraz Białej, a także funkcjonariusze straży pożarnej i straży leśnej. Dzięki informacjom przekazanym przez dyspozytora oraz dobrej znajomości terenu, kobiety po godzinie zostały odnalezione przez policjantów.
- 18-latki były zmarznięte, ale nie potrzebowały pomocy medycznej - kończy Andrzej Spyrka.
Kiedy i jak należy zgłosić zaginięcie bliskiej osoby na policję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?