Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś przysięga w 10. Brygadzie Logistycznej w Opolu [zdjęcia]

Redakcja
Przysięga u opolskich logistyków.
Przysięga u opolskich logistyków. Kog
Złożyło ją 56 elewów służby przygotowawczej. Wielu z nich marzyło o mundurze od dziecka. Za nimi 7 tygodni służby.

- Na kurs zgłosiło się 77 kandydatów, do przysięgi dotrwało 56 osób – mówi kapitan Piotr Płuciennik, rzecznik prasowy 10. Brygady Logistycznej. - W pierwszym tygodniu zwykle odchodzą ci, którzy zwyczajnie się pomylili. Niektórzy żołnierze nie dają rady pod względem fizycznym lub nie potrafią zmienić trybu życia z cywilnego na wojskowy. Ci, którzy złożyli dziś przysięgę, mają za sobą szkolenie podstawowe. Polega ono na przyswojeniu umiejętności strzelania, maszerowania, przyswojeniu regulaminów, nauce musztry, poznawaniu sprzętu wojskowego i uzbrojenia i podstawy taktyki. Za nimi pierwszy egzamin, zdawali go w piątek.

Od poniedziałku już zaprzysiężeni żołnierze rozpoczynają szkolenie specjalistyczne (kierowców, strzelców, kucharzy). Będzie ono trwało do 26 kwietnia. Potem mogą przejść do rezerwy lub kontynuować karierę wojskową.

Czterech wyróżniających się podczas szkolenia elewów: Mirela Stelmach, Maciej Wiatrzyk, Arkadiusz Ledzion, Szymon Żegalski złożyło przysięgę na sztandar jednostki wojskowej.

- Pochodzę z Komprachcic – mówi Mirela Stelmach. - Ostatnio zajmowałam się domem i dziećmi, ale o mundurze marzyłam od dzieciństwa. Ciągnęło mnie do wojska. Chciałam się fizycznie i psychicznie sprawdzić, czy dam radę. I jestem z siebie zadowolona i dumna, choć trudne momenty były. Ale jestem pierwszym żołnierzem w domu. Rodzice są ze mnie bardzo dumni.

Maciej Wiatrzyk pochodzi z Opola. - Za nami służba przygotowawcza, byliśmy przez siedem tygodni skoszarowani, zamknięci. Nawet telefonu można było używać tylko wieczorem. Były momenty trudne, odczuwaliśmy zmęczenie, bo na siebie nakładał się wysiłek fizyczny (m.in. trening biegowy, ćwiczenia w sali, ale i kilkugodzinne marsze z oporządzeniem) i umysłowy. Ale nasza kompania dała radę. Sport i militaria zawsze mnie interesowały. Myślę, że wojsko pozwoli mi się zrealizować i jeszcze zrobić coś dla innych.

Na przysięgę przyjechali krewni i przyjaciele żołnierzy. - Przyjechałem do przyszłego zięcia, Piotra Gieży - mówi Robert Dąbrowa z Nowego Światu. - Sam 17 lat służyłem w tej jednostce – trochę się zmieniło, wtedy nie było kobiet - myślę, że wybrał dobrą przyszłość. Służba w wojsku to jest coś większego niż praca. Oddanie, poświęcenie. Mundury, które żołnierze noszą, o tym przypominają.

Pani Zdzisława Kamińska przyjechała na przysięgę z Nysy do wnuczka Dawida. - Cieszę, się, że będzie żołnierzem i że mogę go zobaczyć. To jest jednocześnie wybór zawodu. Myślę, że dobrze zrobił. To i pewna praca, i poświęcenie dla Polski. Tak go rodzice wychowali.

Zastępca dowódcy 10. Brygady Logistycznej pułkownik Wojciech Grzybowski pogratulował żołnierzom determinacji i wytrwałości w realizacji planów zawodowych, a najlepszym wręczył listy gratulacyjne. Listy oraz osobiste podziękowania odebrali wraz z rodzicami elewi: Marcin Woźniak, Olaf Kacperski, Marek Mamot, Piotr Gieża, Izabela Augustyn.
Błogosławieństwa elewom udzielił kapelan Garnizonu Brzeg i Opole ks. kapitan Piotr Rokita. Gratulował im wojewoda opolski Adrian Czubak.

- Kiedy dzisiaj usłyszeliśmy słowa roty przysięgi wojskowej, po wielu twarzach popłynęły łzy wzruszenia – mówił, przemawiając w imieniu rodziców Mariusz Mamot. - I dziś rozpiera nas duma, że to nasze dzieci, które nie tak dawno uczyliśmy stawiać pierwsze kroki, dzisiaj same stoją w szeregach Wojska Polskiego i przysięgają służyć swojej Ojczyźnie, bronić jej niepodległości i granic.

od 16 lat
Wideo

Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto