ECO chce pomóc w walce z pyłem

Chodzi o drugą edycję ekologicznego programu „Kawka”, skierowanego do mieszkańców budynków wielorodzinnych i kamienic.Energetyka Cieplna Opolszczyzny - oferująca ekologiczny sposób ogrzewania - jest upoważniona do  złożenia wniosku w imieniu wspólnot mieszkaniowych. Deklaracje spółka musi zebrać do końca czerwca.„Kawka” umożliwia pozyskanie pieniędzy na zastąpienie uciążliwych pieców opalanych węglem - ciepłem ekologicznym z ECO.- Celem programu jest likwidacja emisji do powietrza szkodliwych zanieczyszczeń,  powstających m.in. na skutek spalania węgla w domowych piecach grzewczych. Program funkcjonuje w miastach, gdzie przekraczane jest dopuszczalne stężenie pyłów w  powietrzu - mówi Iwona Szczepanik, rzecznik prasowy firmy ECO.Na Opolszczyźnie problem ten dotyczy m.in. Opola, Strzelec Opolskich oraz Kluczborka. Co ważne, aby przyłączyć budynek do sieci ECO w ramach „Kawki” wspólnota będzie potrzebować tylko 10 procent własnych pieniędzy. Mieszkańcy budynków, w których stosowane jest ogrzewanie węglowe mogą liczyć na sfinansowanie 55 proc. całości kosztów poniesionych na wykonanie instalacji wewnętrznej oraz węzła cieplnego. Dodatkowo mogą skorzystać z preferencyjnego kredytu w wysokości do 35 proc. kosztów inwestycyjnych.Podstawowym warunkiem uzyskania pomocy jest likwidacja jak największej liczby pieców, zasilanych węglem.O tym, że program ma sens, przekonują liczby. Tylko dzięki udziałowi w pierwszej edycji „Kawki” w latach 2014–2015 ogrzewanie węglowe zniknie z 32 wielorodzinnych budynków i sześciu urzędów. I na ten cel firma pozyskała 4 mln zł.- Obecnie realizujemy zobowiązania wynikające z umów podpisanych w ramach I edycji programu „Kawka”.  Są one na różnym etapie zaawansowania - z częścią wspólnot podpisujemy umowy, na rzecz innych przeprowadzamy przetargi, część budynków jest już w trakcie przyłączania do systemu ciepłowniczego - mówi Tomasz Piętka, dyrektor ds. handlowych ECO. - Inwestycje obejmują budowę przyłączy ciepłowniczych, węzłów i instalacji wewnętrznych. Po ich zakończeniu pyłu PM 10 (będącego przyczyną różnych chorób, m.in. układu oddechowego) będzie opadać w Opolu o ok. 6 ton mniej w skali roku.