Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ECO wypracowało najwyższy zysk w historii

Artur Janowski
Archiwum nto
Energetyka Cieplna Opolszczyzny zarobiła w 2014 roku aż 28,4 miliona złotych. Zysk jest rekordowy, mimo, co warte podkreślenia, że spadły przychody.

W ubiegłym roku przychody - głównie ze sprzedaży ciepła - spadły z ponad 248 mln złotych (2013 r.) do niecałych 224 mln zł. To efekt łagodnej zimy w całej Polsce, a taka sytuacja firmie, działającej na terenie dziesięciu województw, nie służyła. Mimo to ECO SA udało się uzyskać rekordowy zysk, w którym mieści się dywidenda ze spółek zależnych o łącznej wartości 9,9 mln zł netto.

- Zyski to efekt konsekwentnie realizowanej strategii – mówi Iwona Szczepanik, rzecznik spółki.

ECO stale się rozwija, a w 2014 roku pozyskała system ciepłowniczy zakładów „Jelfa”. Co więcej, dzięki rozwojowi poszczególnych spółek tworzących grupę kapitałową ECO ich wyniki też są coraz lepsze, a to przekłada się na wysokość dywidendy dla akcjonariuszy.

- Nie należy też zapominać o efektach wynikających z wcześniejszych inwestycji, dzięki którym ponosimy np. niższe koszty remontów – podkreśla Iwona Szczepanik. - Ponadto od maja 2014 r. przywrócono wsparcie dla energii wytwarzanej w wysokosprawnym skojarzeniu, a to z kolei umożliwia nam uzyskiwanie dodatkowych przychodów z tytułu tzw. żółtych lub czerwonych certyfikatów.

Na razie nie ma decyzji co do tego, jak zysk zostanie podzielony pomiędzy udziałowców spółki. Na pewno największą kwotę otrzyma Opole jako większościowy akcjonariusz (53,2 proc. akcji). Drugą co do wielkości pulę powinna dostać niemiecka firma E.ON edis energia (45,68 proc. udziałów).

Zysk za 2013 roku był podzielony proporcjonalnie. Ponad 16 milionów złotych otrzymali udziałowcy firmy, a pozostałe pieniądze przeznaczono na kapitał zapasowy i fundusz rozwojowy. Teraz może być podobnie.

DECYZJA

Akcji już na pewno nie sprzedadzą. Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski podpisał zarządzenie, które kończy proces prywatyzacji ECO.

To zamyka sprawę sprzedaży udziałów miasta, ale warto pamiętać, że czekaliśmy na nie kilka miesięcy. - Zaważyły kwestie formalne i chęć poprowadzenia tego tak, aby inne gminy, które chcą sprzedać akcje, nie musiały wszystkiego zaczynać od początku - mówi Wiśniewski. Razem z Opolem swoje niewielkie udziały chciały zbyć samorządy Brzegu, Grodkowa czy Głuchołaz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto