Estakada w Opolu idzie do remontu

Firma będzie miała dwa miesiące na wykonanie remontu. Nie będą łatwe, bo estakada na placu Konstytucji to jeden z bardzo ważnych elementów w układzie komunikacyjnym miasta i niemal przez całą dobę ruch jest na niej spory.To głównie rosnąca liczba ciężkich samochodów spowodowała, że w szczególnie kiepskim stanie są tzw. przeguby i dylatacje, które umożliwiają funkcjonowanie południowej nitki estakady (od strony aresztu śledczego). Jedna z dylatacji działa obecnie na tyle źle, że powoduje wykruszanie się płyt i ich obniżanie. Wykonano specjalną ekspertyzę i to ona wykazała, że zjawisko postępuje i najwyższy czas na remont.Dlatego pod koniec 2013 roku estakadę podparto i do tej pory czekała na wykonawcę prac. Miejski Zarząd Dróg przekonuje, że remont nie będzie utrudniać ruchu samochodów, bo prace mają się odbywać pod estakadą.- Nic nie zapowiada tego, aby przejście dla pieszych pod estakadą było zlikwidowane, zniknie natomiast sporo miejsc parkingowych - ostrzega  Mirosław Pietrucha, wicedyrektor MZD. Przed rozpoczęciem remontu drogowcy zastanawiali się, czy nie będzie potrzeby zamknięcia estakady na jakiś czas. Teraz nikt nie chce nawet o tym słyszeć. Zobacz też: Objazd przez wyspę Bolko- To jest zbyt ważny obiekt, abyśmy mogli sobie pozwolić na czasowe zamknięcie choćby jednej nitki jezdni - twierdzi Mirosław Pietrucha. Wykonawca zadeklarował, że prace wykona pod ruchem, a konieczne zamknięcia fragmentu pasa jezdni będą się odbywać poza godzinami szczytu.Warto jednak pamiętać, że choć naprawa przedłuży żywot przeprawy o  kilka lat, to już trzeba myśleć o przebudowie obiektu z 1979 roku. Postulują to eksperci, którzy z bliska oglądali konstrukcję estakady.