Serbowie to jedni z gigantów koszykówki, ale większość sukcesów odnieśli pod firmą Jugosławii. Jest jednak w rozumieniu FIBA jej oficjalnym sukcesorem, a więc ma prawo przyznawać się do tego dorobku. Czyli tytułu mistrza olimpijskiego i czterech wicemistrzowskich. Poza tym pięć złotych i trzy srebrne medale mistrzostw świata, osiem złotych i pięć srebrnych w mistrzostwach Europy ma mocną wymowę.
Ostatni raz na podium mistrzowskiej imprezy Serbowie stali jednak 7 lat temu, kiedy zdobyli tytuł mistrza świata 2002. Rok wcześniej byli mistrzem kontynentu i później już zbierali tylko lanie w kolejnych trzech EuroBasketach: w 2003 r. - 6 miejsce, w 2005 - 9, w 2007 - bez zwycięstwa i dopiero 13!
Najstarszy trener turnieju, 65-letni "stary lis" Dusan Ivković przywiózł do Polski... najmłodszy zespół. Oprócz 32-letniego Dusana Kecmana oraz 26-latków Bojana Popovicia i Neneda Krsti-cia z Oklahoma City Thunder (jedyny zawodnik z NBA) pozostali gracze nie przekroczyli 23 lat.
EuroBasket 2009 Serbia rozpoczęła od sensacyjnego zwycięstwa nad mistrzem świata Hiszpanią (66:57). Później jednak przyszła równie niespodziewana porażka z osłabioną w tym turnieju Słowenią (69:80) i planowa wygrana z Brytyjczykami (77:59).
Dla naszej reprezentacji najciekawsze obserwacje płyną z przegranego przez Serbów meczu ze Słowenią. Klucz do sukcesu Słoweńcy znaleźli pod koszem. Krsticiovi pozwolili zdobyć zaledwie 2 punkty (Hiszpanom rzucił 17), a Velickoviciovi 6 (z mistrzem świata 12). Zadania dla Marcina Gortata i Macieja Lampego wydają się więc czytelne.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?