Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fenomenon gry Diep.io

materiał partnera

Jakiś czas temu tytuły takie jak Agar.io oraz Slither.io na portalu Poki.pl zdołały sobie zdobyć na stałe miejsce w sercach graczy – a konkretniej graczy wszelkiej maści produkcji przeznaczonych na przeglądarki internetowe, zwłaszcza te opierające się na trybie gry wieloosobowej. Gry z serii .io zdobyły sobie popularność wśród zainteresowanych z niemal całego świata, głównie za sprawą zmyślnego, ale jednocześnie prostego i łatwego do zrozumienia mechanizmu rozgrywki z modelem multiplayerowej zabawy. Sama wspomniana mechanika rozgrywki jest unikalna dla każdego z tytułów: w Agar.io gracz wcielić się musiał w specyficzny organizm przypominający drapieżną bakterię lub inną komórkę i rywalizować z innymi graczami poprzez pożeranie mniejszych od siebie „neutralnych” stworzeń, jak też swoich oponentów, dzięki czemu mogliśmy zwiększyć masę naszego bohatera, co pozwalało nam nie tylko na poprawienie swojej pozycji w rankingu, ale również sprawiało, że byliśmy większym zagrożeniem dla innych graczy – mogliśmy pochłaniać coraz silniejszych przeciwników i jeszcze szybciej piąć się w rankingu.

W przypadku przytoczonego również Slither.io sprawa przedstawiała się podobnie, lecz można było zaobserwować już pewien rozwój twórców w swoim rzemiośle – gra jest znacznie bardziej wielowymiarowa a sam mechanizm rozgrywki nieco bardziej zróżnicowany. Tym razem mieliśmy możliwość zagrać w przeglądarkowe wydanie legendarnego „Węża” znanego choćby z telefonów komórkowych, połączone z wieloosobowym trybem rozgrywki – oprócz „klasycznego” pożerania różnokolorowych, błyszczących kulek, musieliśmy również walczyć z innymi graczami w dosyć nietypowy sposób – mianowicie niemożliwe było ich bezpośrednie zjedzenie lub wyelimnowanie w inny sposób niż zajście im drogi w taki sposób, że byli zmuszeni uderzyć w ogon naszego węża, co powodowało, że przeciwnik rozpadał się na szereg kolorowych światełek, które z kolei mogliśmy zebrać i dołączyć do naszej puli punktowej.

Twórcy odpowiedzialni za wymienione wyżej produkcje, postanowili po raz kolejny spróbować swoich sił w niejako wykreowanym przez samych siebie gatunku niezależnych wieloosobowych gier przeznaczonych na przeglądarki internetowe i zaledwie kilka tygodni temu udostępnili światu nową produkcję swojego autorstwa – Diep.io (zagraj tutaj). W tym tytule również stajemy do walki z graczami z całego świata na dwuwymiarowej arenie, lecz tym razem siadamy za sterami czołgu a rozgrywka jest naprawdę wciągająca i może stanowić świetne zwieńczenie pracy wszystkich twórców gier z serii .io.

Walka odbywa się poprzez wystrzeliwanie czerwonych kul w stronę naszych przeciwników oraz rozmaitych kształtów geometrycznych pojawiających się na planszy. Za każdy unieszkodliwiony cel otrzymujemy punkty doświadczenia – każdy z kształtów charakteryzujących się również odmiennym kolorem zapewnia odmienną ich liczbę: najmniej otrzymujemy za niewielkie, czerwone trójkąty, zaś najwięcej za niebieskie pięcioboki – przy czym te ostatnie posiadają także największą liczbę punktów życia, co sprawia, że zniszczenie ich jest szczególnie trudne na niskim poziomie doświadczenia, ale o nich za chwilę. Punkty doświadczenia, które uzyskujemy za pokonanego przeciwnika są przydzielane proporcjonalnie, w zależności od tego, ile pokonany gracz zdołał punktów uzyskać.

Każdy ze zdobytych poziomów doświadczeniach pozwala nam uzyskać jeden punkt, który możemy przeznaczyć na ulepszenia; ulepszyć możemy takie właściwości naszego czołgu, jak na przykład maksymalna liczba punktów życia i szybkość ich regeneracji, a także zadawane pociskami obrażenia, szybkość ich wystrzeliwania czy możliwość „przebijania” pocisków wroga. Maksymalny poziom doświadczenia to poziom czterdziesty piąty, przy czym co piętnaście poziomów uzyskujemy możliwość, na początku wyboru, a później ulepszenia klasy sterowanego przez nas czołgu. Warto jednak wspomnieć, że zdobywanie punktów ulepszeń co poziom kończy się z uzyskaniem trzydziestego poziomu doświadczenia, tak więc powinniśmy, w miarę możliwości, rozsądnie zaplanować styl gry, jaki chcemy prowadzić i dobierać odpowiednie do niego punkty ulepszeń. Następne punkty ulepszeń po osiągnięciu trzydziestego poziomu doświadczenia otrzymujemy, odpowiednio, co kolejne dwa albo trzy poziomy doświadczenia, dopóki nie uzyskamy maksymalnego, czterdziestego piątego. System ten został przygotowany w taki sposób, że nie uda nam się posiadać wszystkich statystyk naszego czołgu ulepszonych całkowicie, zwłaszcza, że właściwości, które z początku mogą wydawać się użyteczne ponad wszelką miarę, często w praktyce okazują się niepotrzebne w pewnym zakresie; przykładowo: często warto „odpuścić” kilka punktów ulepszenia obrażeń pocisków i zamiast tego zainwestować je w szybkość poruszania się lub regeneracji punktów życia. Potężniejsze pociski na niewiele się również zdadzą, gdy nie będziemy nimi w stanie trafić – w tym celu warto zainteresować się szybkością poruszania się pocisków oraz ich przebijalnością, dzięki czemu przeciwnicy wystrzeliwujący grad słabszych pocisków nie będą mogli ich tak łatwo eliminować.

System klas czołgów sprawia, że rozgrywa staje się bardzo zróżnicowana – każda z klas posiada pewne unikalne właściwości, które bezpośrednio oddziałują na nasz styl gry, sprawiając przy okazji, że staje się ciekawsza i bardziej wciągająca – zwłaszcza, że od tego momentu wynika gracza zależą w jeszcze większym stopniu od jego umiejętności; klasy czołgów są w miarę zbalansowane, a przynajmniej na tyle, aby zapewnić przyjemną rozgrywkę, bez zbytniego faworyzowania wyboru określonych rozwiązań. Wybór jest całkiem spory, przykładowo: jeśli planujemy nie „kombinować” za dużo, możemy po prostu zdecydować się na klasę posiadającą dodatkowe działa, co pozwala nam na wystrzeliwanie większej ilości pocisków a jeśli dobrze radzimy sobie ze strzelaniem do ruchomego celu możemy zdecydować się na Snajpera – ta klasa czołgu cechuje się znacznie wydłużonym czasem przeładowania oraz wystrzeliwania kolejnych pocisków, niemniej ich siła jest niszczycielska i, jeśli uda nam się trafić, zazwyczaj przeciwnik zostanie zniszczony lub odniesie poważne obrażenia już od jednego trafienia.

Mechanika zabawy jest bardzo łatwa do opanowania, niemniej obejmuje wiele różnorakich sztuczek, które będziemy musieli poznać oraz opanować, jeśli chcemy osiągnąć jakąś znaczącą pozycję w rankingu. Ponadto, twórcy nieustannie pracują nad swoją produkcją, tak więc należy liczyć się także z tym, że w mechanice mogą następować rozmaite zmiany, zwłaszcza mające na celu wyrównanie szans pomiędzy różnymi klasami czołgów bądź też po prostu stworzyć nowe możliwości prowadzenia rywalizacji.

Jedną z takich sztuczek jest choćby strzelanie w kierunku przeciwnym do tego, w którym się poruszamy, gdyż z każdym oddanym strzałem, siła odrzutu przesuwa nas nieco zgodnie z prawami fizyki. Gdy jednak nasz czołg jest w ruchu, to dzięki takiemu zabiegowi możemy znacznie przyśpieszyć na pewien czas, co, jak się z pewnością niejednokrotnie okaże, może uratować nam życie poprzez wywabienie z pułapki bądź po prostu umożliwić ucieczkę przed szczególnie potężnym przeciwnikiem – pewnym wyjątkiem od tej zasady jest klasa czołgów Flank Guard, która wyposażona jest w dodatkowe działo „z tyłu”, co pozwala nie tylko na prowadzenie ostrzału w dwóch różnych kierunkach, ale także poruszanie się opisaną metodą bez konieczności celowania za siebie.

Powinniśmy również poświęcić trochę czasu na „sfarmienie się”, nim przystąpimy do zaciętej walki z innymi graczami. Innymi słowy: początkowo lepiej zająć się niszczeniem porozsiewanych na całej arenie różnokształtnych obiektów, aby zdobyć nieco doświadczeń, wybrać pierwsze ulepszenia, a dopiero potem próbować wyeliminować naszych oponentów. Niemniej jednak, zawsze możemy spróbować zdobyć ostatnie trafienie na uciekającym przeciwniku, co pozwoli nam w krótkim czasie zdobyć wysoki poziom – często jednak, na początku oczywiście, lepiej unikać jakiejkolwiek konfrontacji i wykorzystywać mniejszy rozmiar, a co za tym idzie nierzadko również większą szybkość poruszania się (nawet bez wykupionego ulepszenia), aby z powodzeniem umknąć napastnikowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fenomenon gry Diep.io - Gliwice Nasze Miasto

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto