Na scenie jako pierwsze pojawiły się „Frele” (Marcelina Bednarska, Marta Skiba i Magdalena Janoszka). Występ rozpoczęły od piosenki „Maras”. Muzyczna opowieść o rozterkach porządnej śląskiej gospodyni, której mąż w sobotę zadeptał świeżo umytą podłogę to cover przeboju "Wrecking Ball" Miley Cyrus.
Na widowni zasiedli m.in. Zofia i Bernard Mross z Przysieczy. - Wiemy, ile w katedrze już zrobiono i jak wiele zostało do zrobienia - mówią. Filharmonię Dowcipu dotąd oglądaliśmy w telewizji. A Frele są nam jako Ślązakom bliskie w sposób naturalny. Chcemy też pomóc w renowacji naszego kościoła-matki.
- To jest radosne przeżycie, że ludzie utożsamiają się z tym, co robimy. Przychodzą posłuchać dobrej muzyki, ale też wesprzeć katedrę – mówi ks. prof. Jerzy Kostorz, organizator koncertu. - Biletów zabrakło dwa tygodnie temu i to najlepszy dowód, że Opolanie chcą aktywnie katedrze pomagać.
W przerwie koncertu Donat Przybylski poprowadził licytację klubowej i reprezentacyjnej koszulki Roberta Lewandowskiego. Wylicytowali je – ofiarując na katedrę po 6 tys. zł – Antoni Piechota z Wójtowej Wsi i Michał Mocigemba z Kolanowic. Obaj panowie podkreślają, że nie są kibicami.
Po przerwie Waldemar Malicki w ramach Filharmonii Dowcipu potwierdził, że przy klasyce można się fantastycznie bawić. Publiczność gromkimi brawami nagradzała jego grę na pianinie, a wybuchami śmiechu kwituje dowcipy.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?