Gwardia Opole liczy na wsparcie kibiców

W najbliższą sobotę Gwardia Opole zamierza pokonać kolejną przeszkodę w drodze do Superligi. Początek meczu z KSSPR Końskie o godz. 18.00 w opolskiej hali przy ul. Kowalskiej.Niby gwardziści nic nie muszą udowadniać najbliższemu rywalowi, który plasuje się w środku stawki, ale większość naszych zawodników, choć wolałoby nie, to doskonale pamięta ostatni pojedynek z Końskimi w Opolu. Wówczas Gwardia Opole roztrwoniła przewagę i w ostatnich sekundach rywale doprowadzili do remisu. A ten oznaczał dla naszych szczypiornistów koniec sezonu i brak udziału w barażach o awans. Za tamtą porażkę podopieczni trenera Marka Jagielskiego w tym sezonie już się po części zrehabilitowali, wygrywając na wyjeździe w doskonałym stylu 36-22. Przeczytaj też: Gwardii Opole marsz ku ekstraklasie To był pierwszy mecz trwających rozgrywek, w którym Gwardia pokazała wielki potencjał. Na podobny rozwój wypadków liczą teraz kibice, którzy też w pamięci mają tamtą przykrą wpadkę.- Gramy dla siebie, ale i dla kibiców, a coraz wyraźniej widać, że głód dobrej piłki ręcznej w Opolu jest spory - mówi bramkarz Łukasz Romatowski. - Ostatni mecz w Opolu ze Śląskiem był wielkim świętem, a komplet widzów i głośny doping niósł nas do wygranej, a rywalowi "wiązał" ręce. Dlatego liczymy na powtórkę w wykonaniu naszych kibiców i wspólną wygraną. A ta jest nam konieczna, gdyż chcemy utrzymać pierwsze miejsce w tabeli i bezpośrednio awansować, więc nie ma miejsca na stratę punktów.Ekipa z Końskiego, w przeciwieństwie do Gwardii Opole, która już od blisko pięciu miesięcy śrubuje serię zwycięstw i w Opolu nie przegrała kolejnych 12 spotkań, przeplata lepsze występy gorszymi. Wśród tych pierwszych jest na pewno remis i zeszłotygodniowa wygrana ze Śląskiem Wrocław. Efektem nierównej dyspozycji jest dla Końskich 9. miejsce w tabeli i 16 punktów na koncie. Nasi mają ich 32.- Końskie to cały czas groźny zespół, który może zaskoczyć każdego, dlatego musimy być maksymalnie skoncentrowani i zagrać tak jak u nich - mówi trener Marek Jagielski. - Twardo w obronie i skutecznie w kontrze.