Gwardia Opole rozpoczyna nowy sezon!

Gwardia Opole w minionych rozgrywkach bezapelacyjnie królowała w 1 lidze i pewnie sięgnęła po awans. Styl był nawet lepszy, bo nie doznała porażki.

Działacze pomni doświadczeń z krajowej elity zdecydowali się na spore zmiany w zespole, który zachował przy tym swój trzon. Ostatecznie z Gwardii Opole odeszło ośmiu zawodników, zatrudniono natomiast pięciu: obrotowego Mindaugasa Tarcijonasa (Nielba Wągrowiec), bramkarza Emira Taletovica (Maribor Branik), który zastąpił w ostatniej chwili kontuzjowanego Sebastiana Suchowicza oraz trzech rozgrywających: Ivana Milasa (Minaur Baia Mare, Rumunia), Antoniego Łangowskiego (MMTS Kwidzyn), i Nikolę Kedzo (Metalurg Skopje, Macedonia).

Ostatnich trzech zawodników będzie miało kluczowe znaczenie. Dwa lata temu drużynie nie udało się utrzymać w Superlidze głównie dlatego, że zawodziła druga linia. Do sukcesu zabrakło niewiele, więc tym razem ma się udać. Zarówno nowi gracze, jak i ci, którzy od lat decydują o obliczu zespołu, rzeczywiście wydają się lepszą ekipą, aniżeli ta z sezonu 2013/2014.

Gwardzistów nie omijają jednak kłopoty. Start przygotowań związany był z kłopotami finansowymi, następnie na drużynę spadły kontuzje, które wyeliminowały Nenada Zeljica, Kamila Mokrzkiego i Milasa. Szczególnie niepokojąca była absencja dwóch pierwszych, mających odpowiadać za prowadzenie gry. Na szczęście w sparingach na tej pozycji bardzo dobrze spisywał się Rok Simic, bez którego na parkiecie nie było już tak różowo.

W meczach kontrolnych bywało różnie, gdyż nasi szczypiorniści powalczyli z Zagłębiem Lubin, KPR-em Legionowo, wysoko ulegli Azotom Puławy, ale też pokonali Górnika Zabrze i Śląsk Wrocław. Te dobre momenty i występy na pewno pozwalają na optymizm, ale weryfikacja oczekiwań nastąpi w sobotę. Możliwości opolskiego zespołu sprawdzi reprezentacyjny obrotowy Bartosz Jurecki i jego Chrobry Głogów.

Bilety na mecz dostępne są w przedsprzedaży oraz w dniu meczu w kasach.