Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwardia Opole wraca do gry

Teraz Opole
Teraz Opole
Oliwer Kubus
Po ponad miesięcznej przerwie Gwardia Opole wznawiaja rozgrywki I ligi. Sobotnim meczem u siebie z AZS-em Radom rozpoczynają marsz ku ekstraklasie.

Gwardia Opole na półmetku rozgrywek jest liderem, ale ma tylko punkt przewagi nad drugą w stawce Nielbą Wągrowiec. O awans będzie grał także trzeci Śląsk Wrocław, który do gwardzistów traci cztery punkty. Tylko pierwsza na koniec sezonu drużyna wywalczy bezpośredni awans do krajowej elity. Druga będzie miała dodatkową szansę w barażach. Ta druga ewentualność jest dla podopiecznych trenerów Marka Jagielskiego i Henryka Zajączkowskiego wyjściem awaryjnym - nikt nie ukrywa, że w Opolu zainteresowani są wygraniem ligi.A że to scenariusz jak najbardziej realny przekonuje pierwsza część sezonu, w której opolanie doznali tylko jednej porażki ze Śląskiem, wygrywając pozostałe 12 spotkań. W rundzie rewanżowej nasza drużyna będzie miała w wyścigu po awans atut własnej hali w starciach z najgroźniejszymi rywalami, ale to wcale nie mecze między nimi mogą decydować o kolejności w tabeli.- Tak naprawdę naszym celem jest wygranie trzynastu spotkań, które przed nami, bo to da nam awans - mówi trener Zajączkowski. - Ale cały czas będę utrzymywał, że przede wszystkim musimy uniknąć wpadki z teoretycznie słabszymi, którzy będą jednak podwójnie zmotywowani. Raz, że będą walczyć nie tylko z Gwardią, ale liderem, a po drugie większość walczy o utrzymanie.W ramach przygotowań do drugiej części rozgrywek opolanie rozegrali kilka spotkań kontrolnych. Najpierw pokonali Olimpię Piekary 36-21, a następnie podczas turnieju o puchar marszałka Opolszczyzny zwyciężyli dwukrotnie KSSPRKońskie (I liga) 25-11 i 25-23 oraz pokonali słowacki HK Dubnica 19-9. Przegrali natomiast z mistrzem Austrii - AON Fiver Wiedeń 24-25 i ekstraklasowym Zagłębiem Lubin 18-23.- Dobrze było się sprawdzić na tle silnych rywali, tak by poznać swoje miejsce w szeregu - mówi skrzydłowy naszej drużyny Paweł Swat. - Od drużyn z superligi nie dzieli nas duży dystans, co pokazało spotkanie z Zagłębiem. Mimo iż przegraliśmy, to za swoją postawę nie musieliśmy się wstydzić. Do końca zadowoleni nie jesteśmy, lecz za nami dwa tygodnie ćwiczeń nad siłą i motoryką, przez co brakuje świeżości. Musimy też skupić się na poprawie gry defensywnej, a wierzę, że wszystko na co nas stać pokażemy w meczu z drużyną z Radomia.W sobotnim starciu z AZS-em - 5. drużyną w tabeli powinni zagrać dwaj rozgrywający Paweł Adamczak i Jakub Kłoda, którzy w ostatnim turnieju nie grali, a także Michał Szolc, który w jego trakcie nabawił się drobnego urazu.Mecz rozpocznie się o godzinie 18.00 w hali kompleksu sportowo-rekreacyjnego „Gwardia" przy ul. Kowalskiej. Bilety w cenie 10 i 5 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gwardia Opole wraca do gry - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto