Wcześniej, bo w piątek, opolan czeka wyjazdowy mecz z Nestą Toruń. Łącznie więc po niedzielnym starciu z Naprzodem podopieczni trenera Jacka Szopińskiego będą „mieli w nogach” 42 spotkania. Tyle trzeba było, żeby wyłonić ósemkę, która zagra w fazie play off.
Już kilka tygodni temu Orlik zapewnił sobie w niej udział, a niewiadomą pozostaje czy przystąpi do decydującej fazy sezonu z 7. pozycji i zmierzy się z drugą drużyną fazy zasadniczej czy z 8. miejsca i zagra z najlepszą ekipą.
To się może rozstrzygnąć dopiero w ostatniej niedzielnej kolejce. Orlik na dwa mecze przed końcem fazy zasadniczej zajmuje 7. pozycję, ale ma tylko dwa punkty więcej od Polonii Bytom. Opolanie zarówno w meczu z Nestą, jak i Naprzodem będą faworytami, ale na przykład z Naprzodem w tym sezonie przegrali dwa z pięciu rozegranych spotkań.
Polonia Bytom zagra natomiast z Zagłębiem Sosnowiec na wyjeździe i Nestą u siebie.
Niezależnie od tego, z której pozycji Orlik przystąpi do play offów, to i tak nie będzie faworytem rywalizacji, która zacznie się 19 lutego. Przeciwnikiem będzie albo Cracovia Kraków albo GKS Tychy. Oba te zespoły mają składy naszpikowane reprezentantami Polski i w teorii są zdecydowanie silniejsze od naszego.
W ćwierćfinałach play off gra się do trzech zwycięstw. Orlik pierwsze dwa mecze rozegra na wyjeździe w Krakowie lub Tychach 19 i 20 lutego. Trzeci mecz będzie w Opolu 23 lutego, a ewentualny czwarty nazajutrz również na opolskim lodowisku. Jeśli po czterech meczach będzie remis, to decydujące piąte spotkanie nasza drużyna ponownie rozegra na wyjeździe.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?