Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jedzenie zamiast bomb w Opolu

Anna Konopka
Anna Konopka
Wczoraj darmowy barszcz i kapuśniak rozdawali opolscy wolontariusze, którzy prowadzą akcję Food Not Bombs, czyli jedzenie zamiast bomb. To już piąty rok społecznej akcji opolan.

Ta społeczna inicjatywa znana jest już od lat 80. na całym świecie. Polega ona na rozdawaniu darmowych, wegetariańskich posiłków osobom bezdomnym i potrzebującym. Już piąty rok z rzędu trwa także w Opolu.

- Gotujemy głownie dla ubogich, ale zapraszamy każdego, kto tylko ma ochotę do wypróbowania naszych dań - mówi Marcin Mironowicz, członek kolektywu Food Not Bombs Opole, który jest wspierany przez organizację krakOFFska36 z Opola.

Ciepłe posiłki, zwykle zupy i gulasze, opolscy wolontariusze rozdają w każdą niedzielę o godz. 15 przy dworcu PKP w Opolu w okresie jesienno-zimowym.

- Zwykle gotujemy dwa termosy wojskowe, czyli jakieś 60 litrów. Zachęcamy opolan, aby się nie wstydzili i śmiało kosztowali tych potraw. Rozdajemy też ciepłą herbatę i kompot z owocami.

Każdy z nas lubi i potrafi gotować, sami też to jemy, więc bez obaw - śmieje się Anna Płonka, wolontariuszka, która na co dzień studiuje w Poznaniu, a w weekendy pomaga w przygotowaniu niedzielnego happeningu.

Nawiązując do samej akcji opolanie podkreślają, że grupa jest apolityczna i sprzeciwia się wydawaniu pieniędzy przez rząd na niepotrzebne zbrojenia. Ich potrawy są też bezmięsne, a oni podkreślają problem marnowania żywności.

Przeczytaj też: Piekarnia w Opolu. Hardcore Punk Food Not Bombs Benefit

- Warzywa dostajemy od zaprzyjaźnionych handlarzy z targowiska - mówi Helena Orlicka. - Zachęcamy też opolskie markety do włączenia się do akcji. Wiele z nich wyrzuca produkty jeszcze przed upływem ich ważności, a które w pełni nadają się do spożycia. Niestety często jedzenie leży w śmietnikach, a ludzie chodzą głodni. Tak być nie powinno.

Opolan można też wspierać, np. darując im podstawowe przyprawy kuchenne. Do gotowania i pomocy można się przyłączyć.

- W obecnym składzie świetnie sobie radzimy, ale nikogo nie wygonimy - zapewnia Ewelina Szmyd, wolontariuszka. - Nasze działania można też śledzić na Facebooku (Jedzenie Zamiast Bomb OPOLE) - dodaje .

Opolski kolektyw zachęca też do zbiórki koców, butów, ubrań zimowych, bielizny, śpiworów i środków czystości dla bezdomnych z Opola. Dary można przynosić do Graciarni (ul. Krakowska 36) od poniedziałku do piątku w godz. od 11 do 16.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto