od tym groźno brzmiącym tytułem nie kryje się jednak nic złego. Chodzi bowiem o oddawanie krwi potrzebującym. Wszyscy chętni w sobotę od godziny 10 do 14.30 w małej sali hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich 4 (wejście od pływalni) będą mogli tego dokonać.
- Nasi kibice potrafią nie tylko kulturalnie dopingować. Nieraz pokazywali też wielkie serce. Motor to nie tylko klub, ale także wielka rodzina. Możemy się tylko z tego cieszyć i apelujemy o oddawanie krwi. Takie akcje poprawiają wizerunek naszych fanów, a także klubu - mówi Paweł Żmuda, wiceprezes Motoru.
To nie koniec działalności lubelskich kibiców. Cały czas zbierane są nakrętki po napojach (można je wrzucać do pudeł przy kasach biletowych przed meczami Motoru, a także dostarczać do portierni w hali MOSiR), które zostaną zamienione na wózek inwalidzki dla niepełnosprawnego chłopca. Wcześniej kibice Motoru oddali hołd ofiarom tragedii w Smoleńsku, organizując pochód, a także wręczali kwiaty paniom z okazji Dnia Kobiet.
60 litrów krwi to określenie umowne, nawiązujące do przypadającego w tym roku 60-lecia powstania Motoru. Aby móc oddać krew, należy się zgłosić wypoczętym, po lekkim, ubo-go tłuszczowym posiłku. Należy mieć przy sobie dowód tożsamości (koniecznie trzeba mieć ukończone 18 lat). Dzień wcześniej i w dniu oddawania krwi nie można spożywać alkoholu.
Patronami sobotniej akcji są MOSiR Bystrzyca (pomieszczenie, gdzie oddawana będzie krew, odstąpił za symboliczną złotówkę), Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie oraz MPK Lublin.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?