Słowo błędy jest tu bardzo delikatnym stwierdzeniem. To po prostu byki, na które nie pozwoliłoby sobie dziecko ze szkoły podstawowej.
"Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bólu i w nadziei na pokonanie skutków katastrofy" - takie słowa znalazły się we wpisie pary prezydenckiej w księdze kondolencyjnej w ambasadzie Japonii w Warszawie. Prezydent popełnił aż dwa błędy ortograficzne: napisał "w bulu i w nadzieji" - zauważyli internauci.
Na forach internetowych zagrzmiało. Większość internautów szydzi z prezydenta i wytyka mu, że ten błąd przelewa już czarę
goryczy po jego licznych wpadkach. Inni wskazują, że teraz będzie okazja pojeździć sobie po prezydencie.
Uważasz, że takie wpadki powinny być wypominane piastującym najwyższe urzędy czy może media przesadzają? Wypowiedz się
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **
lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas**!
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?