Zaczęło się od zgłoszenia, które odebrał kilka dni temu dyżurny opolskiej komendy. Chodziło o kradzież rozbójniczą, do której doszło w jednej z drogerii na terenie miasta.
Z zawiadomienia wynikało, że dwaj młodzi mężczyźni ukradli kilka opakowań maszynek do golenia. Kiedy pracownik ochrony próbował ich zatrzymać i odzyskać skradziony towar, został przez nich zaatakowany - informuje sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Na miejsce pojechali kryminalni z komendy miejskiej. Kiedy policjanci obejrzeli nagranie z monitoringu, nie mieli żadnych wątpliwości że doszło do kradzieży rozbójniczej.
Jednym z podejrzewanych okazał się dobrze znany policjantom 20-letni mieszkaniec Opola który wcześniej był karany za podobne przestępstwa. Tożsamość drugiego z mężczyzn policjanci ustalili już następnego dnia - dodaje Dariusz Świątczak.
Kiedy kryminalni zapukali do drzwi 18-latka okazało się, że w jego mieszkaniu była poszukiwana nieletnia, która przebywała na ucieczce z domu dziecka.
W trakcie przeszukania mieszkania, policjanci znaleźli zawiniątko z folii aluminiowej z marihuaną. Wówczas 18-latek chcąc wyrwać funkcjonariuszom narkotyki, naruszył ich nietykalność.
Obaj podejrzani usłyszeli już zarzuty. 20-latek, który we wrześniu wyszedł z więzienia za kradzież rozbójniczą, znów odpowie za to przestępstwo. Grozi mu nawet do 7,5 roku więzienia.
Jego młodszy o dwa lata kolega usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, naruszenia nietykalności funkcjonariuszy i posiadanie środków odurzających - mówi Dariusz Świątczak.
Teraz musi się liczyć z karą do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo prokurator zastosował wobec podejrzanych dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?