Skandaliczna wypowiedź padła w niedzielę (15 stycznia) w trakcie porannej mszy, która rozpoczęła się o godz. 10.00 w Strzelcach Opolskich. Większość nabożeństwa w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego przebiegła normalnie. W pewnym momencie, ksiądz zaczął mówić z ambony o wolontariuszach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy stojących w pobliżu kościoła.
- Na mszę nie przyszli, a doją ludzi na aborcję i na eutanazję - wypalił ks. Piotr Maciejski.
Wśród wiernych zapanowała konsternacja. Kilka osób ostentacyjnie wyszło z mszy. Zaczęli przepraszać wolontariuszy za słowa księdza. Inni kiwali tylko głowami z niedowierzaniem.
- Sama od lat wspieram Orkiestrę, bo wiem ilu ludziom WOŚP już pomogła. Takie słowa ze strony księdza nigdy nie powinny paść - stwierdziła ze łzami w oczach jedna z parafianek.
Dziennikarz nto zapytał księdza, czy uważa za stosowne, by mówić podczas mszy w tak negatywny sposób o jakiejkolwiek akcji pomocowej.
- A czy uważa Pan za stosowne zbieranie pieniędzy dla ludzi, którzy później bawią się na Woodstocku, umierają tam, popierają aborcję i eutanazję? - pytał ksiądz.
- Ale proszę księdza. Ludzie wychodzili z kościoła zbulwersowani...
- A ja byłem zbulwersowany przez pół mszy, patrząc jak pani odwrócona do mnie tyłkiem ściąga pieniążki od biednych ludzi, którzy idą na mszę świętą - odpowiedział ks. Piotr Maciejski dodając, że to co robi WOŚP nie ma nic wspólnego z miłością i naukami Jezusa.
W tym momencie dziennikarz nto zdecydował, że nie będzie kontynuował rozmowy z księdzem, bo nie ma ona sensu.
By wyjaśnić sprawę, próbowaliśmy skontaktować się na plebanii z proboszczem parafii, ale nikt nie otworzył nam drzwi.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?