Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marsz równości przeszedł przez Opole, była też kontrmanifestacja opolskich narodowców i fundacji Pro Prawo do Życia

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Kontrmanifestacja środowisk narodowych i Pro Prawo do Życia i II Marsz Równości w Opolu.
Kontrmanifestacja środowisk narodowych i Pro Prawo do Życia i II Marsz Równości w Opolu. Edyta Hanszke
Około 1000 uczestników wzięło udział w sobotnim marszu w Opolu wyrażając poparcie dla środowisk LGBT+. Przyjechali z całej Polski. Na kontrmanifestacji zorganizowanej przez opolskich narodowców i stowarzyszenie Pro Prawo do Życia pojawiło się kilkakrotnie mniej osób.

Pierwsza zaczęła się kontrmanifestacja "w obronie tradycyjnych wartości przed - jak mówił Michał Maliński, prezes Ruchu Narodowego w Opolu - narzuconą siłą ideologią LGBT".

Maliński mówił, że ideologia ta jest narzucana w mediach głównego nurtu (zaliczył do nich tvn czy Gazetę Wyborczą), ale uznał, że i rządowe nie są obiektywne.

W jego ocenie środowiska LGBT zastraszają ludzi.

Kiedy krytykuję te środowiska w wywiadach, które udzielam dla mediów, pojawia się kilkadziesiąt wulgarnych, agresywnych komentarzy z groźbami względem mojej osoby, wyzywaniem mnie, publicznym poniżaniem. Nie powiem, żebym się tym przejmował, ale z pewnością to zastraszanie, zniesławienie lub groźby karalne - mówił.

Kontrmanifestacja ruszyła jako pierwsza o godz. 13.00 z pl. Jana Pawła II w Opolu i doszła do pl. Daszyńskiego, gdzie pozostała oczekując na uczestników Marszu Równości, który startował z tego samego miejsca o godz. 14.00.

Organizatorzy kontrmanifestacji oceniali, że policja nie chroni ich wystarczająco.

Jeżeli od nas wymaga się, żebyśmy nie reagowali na prowokacje, to oczekujemy, że takie prowokacje nie będą do nas dopuszczane - wyjaśniał Bartosz Kowara, koordynator opolskich struktur Pro Prawo do Życia.

I dodał, że celem kontrmanifestacji jest przekonywanie Opolan do racji organizatorów.

Godzinę później z pl. Jana Pawła II ruszył Marsz Równości, który obszedł centrum miasto i także zakończył się na pl. Daszyńskiego.

Sandra Mazur, jedna z organizatorek, mówiła, że w ostatnim czasie nasiliła się nagonka na środowiska nieheteronormatywne.

- Porównuje się nas do pedofilii, pederastów. Na to się nie godzimy, bo czym innym jest odmienność płciowa, a czym innym pedofilia - powiedziała. - Oczekujemy, że prawo będzie nasz chronić. Że osoby, które nas dyskryminują, nie będą mogły działać bezkarnie. Liczmy na rozszerzenie praw, bo np. dziś chroni nas jedynie kodeks pracy, po tym jak wprowadzono ochronę, że nie można dyskryminować osób ze względu na tożsamość płciową.

Zobacz też: Kontrmanifestacja narodowców i Pro Prawo do Życia w Opolu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto