Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marysia Godlewska: - "Wycisnąć" najwięcej ile się da

Redakcja
W najbliższy weekend (1-3 marca 2013) w Opolu rozegrany zostanie turniej ćwierćfinałowy Mistrzostw Polski juniorek. Sponsorem jest Polska Sieć Handlowa Lewiatan. Przedstawiamy rozmowę z Marysią Godlewską, czołową juniorką SMS-u Opole.

Już tylko kilka dni do 1/4 MP. Jakie nastroje i jak forma przed tym turniejem?Jeśli chodzi o nastroje, to jak to zwykle bywa przed tego typu rozgrywkami, daje się wyczuć lekkie podekscytowanie, które na pewno w jakiejś mierze jest spowodowane rangą zawodów. Dla każdej z nas Mistrzostwa Polski to fajna przygoda, ale przede wszystkim możliwość spełnienia własnych marzeń, aspiracji jakimi na pewno są medale Mistrzostw Polski. Co do formy to moim zdaniem jeśli uda nam się przenieść na boisko meczowe choć w połowie to, nad czym pracowałyśmy ostatnio ciężko na treningach, to będzie dobrze. Jedyne na co można narzekać to niestety ale ostatnimi czasy trochę męczą nas kontuzje.
To dla Ciebie ostatnie Mistrzostwa Polski juniorek. Czy w związku z tym oczekiwania są wyższe, mobilizacja większa?Niestety w tym roku będę musiała pożegnać się z rozgrywkami juniorskimi i skupić się tylko i wyłącznie na seniorskich. W związku z tym moje aspiracje na miejsce w finale w tym roku są znacznie większe, bo każdego sezonu z dziewczynami, czy to z Bielska, czy później z Opola dochodziłyśmy do ½ Mistrzostw Polski, ale zawsze zabrakło tej "kropki nad i" , tej małej cząstki, która pozwoliłabym nam na rywalizację o najwyższe miejsca w Polsce. Podsumowując z tego sezonu chcę "wycisnąć" najwięcej ile się da.
Jednym z przeciwników będzie MOS Wieliczka, z którym to zespołem miałaś już okazję grać. Jak oceniasz siłę tego zespołu?Z dziewczynami z Wieliczki rzeczywiście trochę się już znamy i przyszło nam niejednokrotnie z nimi rywalizować m.in. na rozgrywkach szkolnych, kiedy to Wieliczka była organizatorem Finałów Licealiady. Jest to bardzo fajny, młody i przede wszystkim pełen ambicji zespół, którego na pewno nie można lekceważyć. Widać tam ogromne zaangażowanie, zarówno ze strony klubu, jak i przede wszystkim samych dziewczyn, zresztą jeśli ktoś choć raz widział ich grę to wie, że są strasznie waleczne i łatwo nie odpuszczają. Natomiast jak silne nie były by pozostałe zespoły, to przede wszystkim my musimy się zmobilizować i skupić na swojej grze i założeniach, a wtedy wszystko powinno być dobrze. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marysia Godlewska: - "Wycisnąć" najwięcej ile się da - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto