Na pocieszenie Michalski wywalczył "mały" brązowy medal za podrzut, za zaliczenie ciężaru 221 kg. Kolejne dwa podejścia w jego mocniejszej konkurencji zakończyły się już niepowodzeniem. Wynikało to jednak z faktu, że atakował sztangę ważącą aż 233 kg, czyli o pięć więcej niż wynosi jego rekord życiowy.
Było to typowe postawienie "wszystkiego na jedną kartę", ponieważ gdyby ją podniósł, zapewniłby sobie tytuł wicemistrza Europy. W żadnych z dwóch podejść zawodnik opolskiego klubu nie zdołał jednak nawet zarzucić ciężaru na klatkę.
W rwaniu zaliczył wszystkie trzy podejścia, kolejno 173, 176 i 179 kg, ale ten ostatni wynik dał mu dopiero 9. miejsce. Tym samym w dwuboju uzyskał łącznie 400 kg, co dało mu 6. miejsce.
Nieźle swój start na ME w Batumi będzie natomiast wspominać Paweł Kulik. W kat. do 96 kg wygrał on zmagania w grupie B, osiągając w dwuboju rezultat 359 kg (156 w rwaniu i 203 w podrzucie). Tym samym w podrzucie i dwuboju ustanowił też nowe rekordy Polski do lat 23. Ostatecznie uplasował się na 9. pozycji.
Taką samą lokatę zajął zresztą inny zawodnik Budowlanych, Łukasz Grela, startujący w nieolimpijskiej kat. do 102 kg. On także uzyskał wynik 359 kg (166 w rwaniu, 193 w podrzucie), który by ł drugim w grupie B.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?