Strefa – w której opolanie mieli oglądać mecze piłkarskiej reprezentacji Polski – zaplanowana była jeszcze w ubiegłym roku.
Nikt nie spodziewał się jednak, że telewizja Polsat, posiadająca prawa do transmisji, będzie chciała ogromnych pieniędzy za licencję (około 260 tysięcy złotych), a do tego dochodzą koszty samej strefy, gdzie trzeba np. zorganizować ochronę.
Rozwiąż test: Co wiesz o mistrzostwach Europy?
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski zastanawiał się , czy warto wydawać tak duże pieniądze, na oglądanie kilku meczów zwłaszcza, że w 2012 roku strefa kosztowała miasto około 40 tys. zł. Ostatecznie zdecydowano, że miejsca do kibicowania nie będzie.
- Po pierwsze chcemy pomóc opolskim restauratorom, którzy zapraszają na wspólne oglądanie meczów, a po drugie - nie będziemy płacić tak dużych pieniędzy. Wolimy je przeznaczyć na sport – zapowiada Marcin Rol, zastępca prezydenta.
Wiceprezydent zdradził również, że ratusz próbował negocjować z Polsatem niższą stawkę, któremu oferowano powierzchnie reklamowe na terenie miasta. Bezskutecznie. Miasto nie rezygnuje całkowicie z idei organizowania stref kibica, nie tylko w amfiteatrze, ale również na Rynku. Nie jest wykluczone, że strefa powstanie z okazji sierpniowych igrzysk w Rio de Janeiro.
Zobacz też: Gwiazdy festiwalu o piłkarskim Euro 2016
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?