Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadal ślisko na opolskich drogach. Ponad dwadzieścia kolizji, głównie w Opolu. Drogowcy: Sytuacja opanowana

Piotr Guzik
Śliskie drogi w Opolu, policja apeluje do kierowców o ostrożność
Śliskie drogi w Opolu, policja apeluje do kierowców o ostrożność Piotr Guzik
W ciągu ostatniej doby na terenie powiatu opolskiego doszło do ponad 20 kolizji, głównie na terenie stolicy województwa. Policja apeluje do kierowców o ostrożność i zdjęcie nogi z gazu. Drogowcy zapewniają, że po mieście kursują piaskarki i solarki, a główne trasy są przejezdne.

Od godz. 10 nad Opolem przechodzą intensywne opadu śniegu. Drogi szybko pokryły się warstwą śliskiego błota. Kierowcy zaczęli jeździć wolniej, czego skutkiem były zatory tworzące się na drogach. Dochodziło też do stłuczek. Tak było na przykład na ulicy Ozimskiej naprzeciwko pływalni akwarium, gdzie doszło do zderzenia samochodu osobowego z autobusem Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.

Opolska policja informuje, że w ciągu ostatniej doby, na terenie powiatu opolskiego odnotowano ponad 20 kolizji, głównie na terenie Opola.

- Te zdarzenia drogowe związane były głównie ze szybko zmieniającymi się warunkami pogodowymi. Nie możemy zapominać, że zima to okres wymagający od kierowców większej ostrożności i wzmożonej koncentracji na drodze - mówi Przemysław Kędzior z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

W poniedziałkowy wieczór marznące opady sprawiły, że drogi w Opolu były oblodzone. Dochodziło do tego, że kierowcy ślizgali się na skrzyżowaniach i nie raz nie radzili sobie z podjeżdżaniem na wiadukty. Jeździli też bardzo powoli. I pomstowali na drogowców za brak przeciwdziałania skutkom panującej aury.

Teresa Sobel-Wiej, p.o. dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg, informowała, że pierwotnie kierowcy piaskarek mieli rozpocząć dyżur o godz. 19. - Obserwując sytuację zaczęliśmy wzywać kierowców do rozpoczęcia pracy wcześniej. Pierwszy z nich wyjechał na ulice Opola około godz. 17.30. Na ulicach Opola było pięć pięć - mówiła.

Teresa Sobel-Wiej informuje, że podczas wtorkowych opadów śniegu po mieście też kursowały piaskarki i solarki. - Główne drogi są czarna, mokre, z miejscowo zalegającym błotem pośniegowym. Jeśli mieszkańcy sygnalizują nam, że gdzieś warunki drogowe są złe, to reagujemy - deklaruje.

Przemysław Kędzior zauważa, że śliska nawierzchnia, szybko zapadający zmrok czy silne opady śniegu powodują, że kierowcy powinni zdjąć nogę z gazu. - W takich warunkach widoczność spada, a droga hamowania znacznie się wydłuża. Dlatego tak ważnym jest, aby dostosować prędkość do panujących warunków i sprawdzić stan techniczny swojego samochodu - mówi.

- Pogarszające się warunki pogodowe powodują, że na wypadki narażeni są także piesi, rowerzyści i motorowerzyści. Bardzo ważnym jest, żeby każdy z niechronionych uczestników ruchu drogowego był dobrze widoczny. Dlatego pamiętajmy o używaniu odblasków zawsze, gdy poruszamy się po drogach. Pieszy wyposażony w odblaski jest widoczny dla kierowcy już z odległości od 120 do 140 metrów. Osoba, która nie ma odblasków z około 30 metrów. Niestety często to zbyt mało, żeby kierowca mógł odpowiednio zareagować - apeluje policjant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nadal ślisko na opolskich drogach. Ponad dwadzieścia kolizji, głównie w Opolu. Drogowcy: Sytuacja opanowana - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto