Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne substancje w Brzęczkowicach. Prokuratura zarzuca trzem mężczyznom nielegalne składowanie odpadów zagrażających zdrowiu i życiu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
W czwartek Prokuratura Rejonowa w Opolu podejmie decyzję, czy wystąpić o tymczasowy areszt dla mężczyzn podejrzanych o nielegalne składowanie odpadów w byłych kurnikach w Brzęczkowicach w gminie Niemodlin.

Od rana w czwartek prokurator prowadzący sprawę przesłuchuje mężczyzn w wieku od 42 do 50 lat, którzy zostali zatrzymani w sprawie odpadów składowanych w nieczynnym kurniku w Brzęczkowicach w gminie Niemodlin. To Aleksander D., Mariusz M. i Michał S., którzy pochodzą z województw: opolskiego, śląskiego i małopolskiego.

- Mężczyźni usłyszeli już zarzut nielegalnego składowania odpadów w ilości nie mniejszej niż 1000 ton - informuje prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu. - To kwas fosforowy i rozpuszczalniki, to substancje żrące i łatwopalne.

Według śledczych sposób ich przechowywania zagrażał życiu i zdrowiu ludzi, mógł też spowodować zanieczyszczenie wody, powietrza i gleby oraz poczynić straty w świecie roślinnym i zwierzęcym.

- Po zakończeniu dzisiejszych czynności prokurator zdecyduje, czy wystąpić do sądu o tymczasowy areszt dla podejrzanych - dodaje Stanisław Bar.

Nielegalny skład z odpadami w Brzęczkowicach pod Niemodlinem został namierzony we wtorek dzięki policjantowi z Komendy Miejskiej Policji w Opolu, który był na wolnym.

Funkcjonariusz zauważył, jak na posesję z opuszczonymi od lat kurnikami, wjeżdża samochód ciężarowy.

- Zaniepokoił go ten fakt i powiadomił będących na służbie kolegów - informuje podinspektor Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce sprawdzili, co jest na naczepie. Okazało się, że to pojemniki z nieznaną substancją. Mundurowi weszli też do kurników, w jednym z nich znaleźli podobne pojemniki.

Przeczytaj też: Niebezpieczne substancje w Brzęczkowicach pod Niemodlinem zagrażają życiu i zdrowiu [NOWE FAKTY]

Na miejsce przyjechały m.in. grupy ratownictwa chemicznego Państwowej Straży Pożarnej z Opola i Kędzierzyna-Koźla, wojewódzki inspektor ochrony środowiska, a także władze Niemodlina.

Ustalono, że w zabudowaniach składowanych jest ponad 2000 pojemników o różnej objętości i z różną zawartością. Jeden z nich był rozszczelniony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto