Światła ostrzegające samoloty lub śmigłowce przed przeszkodą to wymóg przepisów dotyczących ruchu lotniczego. Takie urządzenia są na kominie dawnej ciepłowni zakładów mięsnych przy ulicy Wschodniej, ale od stycznia nie świecą.Na problem zwrócił nam uwagę jeden z mieszkańców, który od stycznia próbował załatwić sprawę poprzez firmę posiadającą nadajniki na kominie.- Właściciel nadajników telefonii komórkowej odesłał mnie jednak do właściciela komina - opowiada pan Grzegorz. Czytelnik pisał kolejne maile, ale żadnej odpowiedzi nie otrzymał. Na maila w sprawie nieoświetlonego komina nie zareagowała także straż pożarna.- Może nagłośnienie sprawy pozwoli wyeliminować zagrożenie? - zastanawia się czytelnik. Właścicielem komina jest Bogdan Chwaliński, opolski dealer Forda. Nie udało nam się z nim skontaktować, ale w jego firmie usłyszeliśmy w ubiegłym tygodniu, że światła zostaną niebawem naprawioneSprawą komina z niesprawnym oświetleniem zainteresował się także nadzór budowlany. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury tzw. przeszkody lotnicze o wysokości od 45 metrów do wysokości mniejszej niż 150 m muszą być oznaczone światłami przeszkodowymi.Tyle przepisy, które nie regulują jednak tego, kto ma sprawdzać specjalne oświetlenie na kominach czy masztach. Dlatego nadzór budowlany najprawdopodobniej sprawdzi stan instalacji zasilającej światła. I to mimo że wczoraj wieczorem lampy ostrzegawcze już świeciły.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?