- Dlaczego aż przez 12 lat uporczywie staraliśmy się o pozwolenie na sprzedaż śmietankówki? Bo „nto” uporczywie pytała nas, kiedy nasz specjał trafi do sprzedaży - mówi żartobliwie Wilhelm Beker, prezes mleczarni w Oleśnie.
Żarty żartami, ale sprawa oleskiej śmietankówki była naprawdę ogromnym paradoksem.
„Świeża śmietanka z odrobiną alkoholu” rozsławiła małą spółdzielnię mleczarską z Olesna w całej Polsce, a jednocześnie nie dało się kupić tego przysmaku. Można się nim było tylko poczęstować podczas degustacji na festynach, targach gospodarczych itd.
Oleska mleczarnia zabiegała o pozwolenie na sprzedaż śmietankówki od 2005 roku!
Wprowadzenie alkoholu do sprzedaży obwarowane jest licznymi, surowymi przepisami.
- Przepisy zmieniały się niemal co roku, ale na szczęście na korzyść, ułatwiając wprowadzenie do sprzedaży takich tradycyjnych nalewek jako produktów regionalnych - dodaje Wilhelm Beker.
Oleska śmietankówka trafiła do sprzedaży we wtorek.
Ale uwaga: do kupienia jest tylko w sklepie Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Oleśnie.
- My nadal produkujemy ją metodą niemal chałupniczą. Kupimy tylko nowy rozlewak za 20 tysięcy zł. Ale jeśli śmietankówka będzie cieszyć się popularnością, zwiększymy produkcję - zapowiada szef mleczarni w Oleśnie.
Do wyboru są trzy butelki: o pojemności pół litra, 200 lub 100 mililitrów.
Trzeba jednak pamiętać, że śmietankówka to alkohol, kupować mogą ją tylko osoby dorosłe. Śmietankowy likier jest całkiem mocny: ma aż 17 procent alkoholu.
Smakiem oleskiej śmietankówki zachwycali się już m.in. nieżyjący już prymas Józef Glemp, prezydent Andrzej Duda oraz jego poprzednik Bronisław Komorowski.
- Dla nas śmietankówka to przede wszystkim produkt promocyjny - mówi Wilhelm Beker. - A także dowód na to, że mleko jest najbardziej uniwersalnym produktem spożywczym: można je pić samo, można z niego zrobić kefir, twaróg, śmietankę, masło, ser, można z niego zrobić nawet alkohol! To produkt do degustacji oraz świetny pomysł na lokalny prezent z Olesna!
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?