Do wyprawy doszło pod koniec ubiegłego roku. Egipska Safaga uchodzi za wymarzone miejsce do nurkowania.
- Brak turystycznego zgiełku sprzyja zwiedzaniu raf Morza Czerwonego. Wokół znanych miejsc nurkowych panuje cisza, cumują tylko pojedyncze łodzie. W ród nurkujących spotykaliśmy Polaków, Niemców i Francuzów. Temperatura wody i powietrza wynosiła 24 stopnie - opowiada Tomasz Kochanowski, jeden z uczestników wyprawy ze stowarzyszenia Diving-Ecology-Education.
Zobacz też: Meduzy pływają w kamionce Piast w Opolu. To przez ciepło [wideo, zdjęcia]
- Chociaż nie spotkaliśmy żółwi morskich ani rekinów było fantastycznie. Głównie dlatego, że dano nam wolną rękę i rolę przewodnika przejął nasz kolega i instruktor - Leszek Kłonowski. To drugi wyjazd w 2015 roku do Egiptu. Pierwszy - do Dahab odbyli my w kwietniu. Nurkowali my wtedy na bezdechu w słynnym Blue Hole - opowiada Kochanowski.
Na filmie można zobaczyć rafy wokół Safagi i wrak statku Salem Express, który zatonął w 1991 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?