Na inaugurację rozgrywek mistrz kraju z Sanoka uległ na „Toropolu” naszej drużynie 4:6. Wtedy to była sensacja, a naszej drużynie dopisało wielkie szczęście. Wczoraj już wygrana opolan nie była tak szczęśliwa.
Gospodarze uczciwie na nią zapracowali, a kolejny wyśmienity mecz zaliczył w naszych barwach amerykański bramkarz John Murray.
Świetnie w szeregi opolskiego zespołu wprowadzili się nowi zawodnicy. Słowacki obrońca Tomas Valecko w swoim debiucie dał naszej drużynie prowadzenie po pięknym strzale spod niebieskiej linii. Na 2:0 podwyższył drugi ze Słowaków - Branislav Fabry.
Chwilę później padł trzeci gol dla Orlika, a jego autorem był kapitan naszej drużyny Sebastian Szydło, który popisał się ładnym uderzeniem.
W święta nasi hokeiści będą mieli wolne. Na zajęciach spotkają się w sobotę. Trenować też będą w niedzielę i poniedziałek, a najbliższy mecz rozegrają 30 grudnia w Katowicach ze zdecydowanie najsłabszym w stawce GKS-em.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?