W żadnym z tych spotkań Orlik Opole nie będzie faworytem. To rywale są bowiem wyżej w tabeli i w dotychczasowych spotkaniach głównie wygrywali z Orlikiem.
W niemal wszystkich opolanie toczyli jednak wyrównaną walkę, a z najlepszym w historii polskiego hokeja zespołem z Nowego Targu potrafili nawet na wyjeździe wygrać po rzutach karnych.
Warto w niedzielę wybrać się na „Toropol” (początek spotkania o godz. 18.30). Starcie z Podhalem zapowiada się jako bardzo ciekawe. W pierwszym meczu tych zespołów w Opolu emocji nie brakowało, a goście wygrali 4:2.
W drugiej rundzie w Nowym Targu przez 65 minut nie padła żadna bramka i po dogrywce o zwycięstwie zadecydować musiała seria rzutów karnych. Jedynego gola zdobył dla Orlika Rosjanin Wiaczesław Kozub, z którym kilkanaście dni temu rozwiązano kontrakt.
Kozuba już nie ma, ale są dwa nowi obcokrajowcy: Amerykanin Vladimir Nikiforov i Fin Niko Suoraniemi. Ten pierwszy był najlepszym zawodnikiem ostatniego meczu Orlika, który nasz zespół wygrał w minioną niedzielę 4:2 z Polonią Bytom u siebie. Zdobył dwa gole i zaliczył asystę. Jeśli w następnych meczach będzie grał na podobnym poziomie, to może stać się ulubieńcem opolskich kibiców.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?