Orlik Opole. Nie są faworytami, ale mogą zaskoczyć

Opolanie rywalizację w fazie zasadniczej I ligi zakończyli na 3. miejscu. W 40 rozegranych meczach zdobyli 80 punktów, a ich bilans bramkowy to 197 goli zdobytych i 137 straconych.Zgodnie z regulaminem rozgrywek w fazie play off rywalem naszego zespołu w półfinale będzie 2. drużyna w tabeli, a więc KHToruń. Zespół z grodu Kopernika zakończył fazę zasadniczą z dorobkiem 93 punktów (bilans bramkowy 264:101). Oba zespoły spotkały się w tym sezonie sześć razy. Najpierw w Opolu Orlik wygrał 6:1, by w drugim meczu ulec 3:4. W Toruniu było 6:2 dla gospodarzy i 4:2 dla Orlika. W III rundzie mecze rozegrano w Toruniu i w nich zdecydowanie lepsi byli rywale wygrywając wysoko 9:1 i 8:3. Te ostatnie bezpośrednie mecze, a także wyższa lokata torunian w tabeli nakazują przyznać im więcej szans na awans do finału play off. - Nie jesteśmy faworytem, ale też nie stoimy na straconej pozycji - mówi bramkarz Orlika Jarosław Nobis. - Przeciwnicy są w naszym zasięgu i możemy pokusić się o awans do kolejnej rundy. - Mamy trzecie miejsce, a jeżeli coś więcej ugramy, to i sukces będzie większy - przyznaje szkoleniowiec naszego zespołu Jacek Szopiński. - Chłopcy sumiennie trenują, robią postępy i z czasem powinni włączyć się do walki o wyższe cele. W półfinale play off gra się do dwóch zwycięstw. Po sobotnim meczu w Toruniu, drugi odbędzie się w naszym mieście w najbliższą środę (5 marca). Jeśli po tych dwóch spotkaniach będzie remis, to decydujący trzeci mecz rozegrany zostanie w Toruniu w piątek 7 marca.W drugiej parze półfinałowej najlepszy po fazie zasadniczej Naprzód Janów gra z czwarta warszawską Legią. W finale play off rywalizacja toczyć się będzie już do trzech zwycięstw.