Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Pasek", niegdyś jeden z najniebezpieczniejszych opolskich przestępców, znów stanął przed sądem

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Michał K. ps. „Pasek”, który w 2008 roku został skazany m.in. za kierowanie grupą przestępczą, potem przez 10 lat ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, w piątek ponownie stanął przed sądem.
Michał K. ps. „Pasek”, który w 2008 roku został skazany m.in. za kierowanie grupą przestępczą, potem przez 10 lat ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, w piątek ponownie stanął przed sądem. Sławomir Draguła
Michał K. ps. „Pasek”, który w 2008 roku został skazany m.in. za kierowanie grupą przestępczą, potem przez 10 lat ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, w piątek ponownie stanął przed sądem.

Opolska prokuratura postawiła Michałowi K. cztery kolejne zarzuty. Chodzi o wytwarzanie wielkiej ilości marihuany, wprowadzanie jej do obrotu, kradzież energii elektrycznej wykorzystywanej przy uprawie konopi indyjskich oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

- W sumie chodzi o 48 kilogramów marihuany wartej na czarnym rynku nawet 1,2 miliona złotych - mówił w piątek w sądzie prokurator Paweł Juszczak z Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył w piątek proces w tej sprawie. Michał K. ps. Pasek nie przyznał się do winy.

- Zostałem pomówiony o to, że byłem członkiem grupy przestępczej , nie wytwarzałem też i nie handlowałem żadną marihuaną - przekonywał „Pasek”.

Plantacje (było ich kilka) funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu likwidowali w 2011 roku.

Postępowanie w tej sprawie, w którym odpowiadało kilka osób, toczyło się w opolskim sądzie i zakończyło się już prawomocnymi skazaniami. Sprawa „Paska” została jednak wyłączona do osobnego postępowania, bo był on niedostępny dla organów ścigania.

Po tym, jak w 2008 roku został skazany na 6 lat i 10 miesięcy więzienia za a kierowanie grupą przestępczą, handel narkotykami, rozboje oraz za słynny najazd na opolską dyskotekę Skippens w 2002 roku (gangsterzy chcieli wtedy porwać właściciela dyskoteki i wymusić na nim okup w wysokości 400 tysięcy euro, ale przez pomyłkę porwali i wywieźli do lasu dwóch przypadkowych chłopców), nie stawił się w więzieniu i zniknął na 10 lat.

W tym czasie wydano za nikim kilka listów gończych, Europejski Nakaz Aresztowania oraz czerwoną notę INTERPOL-u. Sprawą „Paska” zajął się Zespół Poszukiwań Celowych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Nasi funkcjonariusze ustalili, że Michał K. często zmienia miejsca swojego pobytu oraz swój wizerunek. Namierzyli go jednak w Bułgarii. Ukrywał się w jednej z miejscowości oddalonej o około 200 kilometrów od Sofii (jak wyjaśnił dziś w sądzie, zajmował się tam eksportem i importem owoców i warzyw).

Mężczyzna został zatrzymany 23 maja tego roku i wylegitymował się wówczas podrobionym dokumentem tożsamości, nie chciał podać też prawdziwych danych personalnych.

Zaraz potem został przetransportowany do Polski, gdzie odsiaduje wcześniej zasądzony wyrok (zostało mu jeszcze ponad dwa lata, bo cztery lata spędził w tymczasowym areszcie, przed wydaniem wyroku z 2008 roku).

Teraz natomiast grozi mu dodatkowe 10 lat więzienia.

Zobacz: Makabryczne odkrycie w Ciecierzynie pod Byczyną. Znaleziono zwłoki kilku noworodków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: "Pasek", niegdyś jeden z najniebezpieczniejszych opolskich przestępców, znów stanął przed sądem - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto