Ratusz w Opolu kupi mieszkania?

Na razie sytuacja jest bardzo zła, bo na lokale socjalne czeka ponad 346 rodzin. Problem z roku na rok narasta, bo Opole przestało budować lokale socjalne już kilka lat temu. Z ich budową nie udało się także ruszyć w tym roku, a postawienie bloku z 22 mieszkaniami po raz kolejny przełożono. Ponoć już po raz ostatni i w 2014 roku inwestycja wreszcie wystartuje.Budowa „socjali” nie jest potrzebna tylko osobom ubogim. Gdyby miasto miało więcej tego typu lokali, to można by „uwalniać” mieszkania komunalne i kierować je na listę lokali do remontu, na które czeka kolejnych ponad 180 rodzin. Osoby z wyrokami o eksmisję można by przeprowadzać do małych mieszkań socjalnych, a zajmowane przez nie często niemałe lokale - przekazywać młodym rodzinom, które stać na remont komunalnego mieszkania, ale na kredyt na mieszkanie już nie.Dlatego projekt Programu Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem Gminy w latach 2014-2018 zakłada, że w najbliższych czterech latach miasto zbuduje 72 lokale socjalne. Dodatkowo 80 mieszkań teraz użytkowanych też zostanie przekwalifikowanych na socjalne. To nie koniec, bo po raz pierwszy urzędnicy zakładają, że miasto może kupić mieszkania od deweloperów.- Wskazujemy takie rozwiązanie, bo widzimy, że obecnej stagnacji na rynku nieruchomości, a także przy zakupie większej liczby mieszkań cena mogłaby być dla miasta bardzo atrakcyjna - ocenia Zofia Twarduś, naczelnik wydziału zarządzania zasobem komunalnym w Urzędzie Miasta Opola. - Jeśli kiedyś doszłoby do takiej transakcji, to mieszkania byłyby zasiedlone przez osoby już zajmujące lokale komunalne. Zwolnione przez nich pomieszczenia stałyby się lokalami socjalnymi, których dziś tak bardzo nam brakuje. Niestety, choć miasto w ostatnich latach sporo wydawało na remonty swoich budynków, to wciąż ich stan jest w wielu wypadkach bardzo zły. I bynajmniej nie tylko dlatego, że blisko 80 procent kamienic jest sprzed 1945 roku, ale również z powodu niskich czynszów, nie wystarczających często na najpilniejsze remonty.Dlatego czynsze muszą jednak wzrosnąć, ale ratusz zapowiada, że podwyżki nie przekroczą 10 proc. rocznie. Pieniądze pozyskane w ten sposób  pozwolą nie tylko na większą liczbę remontów, ale także na budowę nowych mieszkań. Urząd zakłada, że w latach 2014 -2028 wyda na ten cel ponad 8,6 mln zł, a pomóc mają w tym m.in. kredyty Banku Gospodarstwa Krajowego.