"Rozumiemy się bez słów". Zabawna historia z mocnym przesłaniem

Państwo Belier to bardzo sympatyczna rodzina, choć on (Rodolphe) jest odrobinę gburowaty, a ona (Gigi) szalona. Spośród innych sąsiadów wyróżnia ich i to, że są niesłyszący.

Jednak nastoletnia dziś córka Belierów - Paula urodziła się zdrowa. I jest przewodnikiem rodziców w codziennym życiu, nieocenioną pomocnicą. A oni zrobiliby wszystko, by usłyszeć głos swojej jedynaczki. Tymczasem dziewczyna ma też własne marzenia, plany, chciałaby się realizować poza rodzinnym domem.

Paula zapisuje się do szkolnego chóru, w którym śpiewa już chłopak bliski jej sercu. Nauczyciel muzyki odkrywa, że dziewczyna jest bardzo utalentowana, ma piękny głos. I powinna się kształcić, talent rozwijać w szkole muzycznej w Paryżu. Paula ma jednak problem, jak o tym powiedzieć rodzicom.

Nie jest pewna, czy oni zrozumieją, jaką radość daje jej muzyka, której oni nie mogą usłyszeć. Ma też wątpliwości, jak mama i tata sobie bez niej poradzą. I czy ona w obcym, wielkim mieście poradzi sobie bez nich.

W rolę Pauli wcieliła się 19-letnia Louane Emera (w filmie gra 16-latkę) i za tę kreację otrzymała Cezara, prestiżową nagrodę francuskiej kinematografii, dla najbardziej obiecującej aktorki. A do filmu Louane trafiła z telewizyjnego show. Wygrała francuską edycję „The Voice”. Na planie towarzyszyli jej m. in. Karin Viard i Francois Damiens.

„Rozumiemy się bez słów” to kolejny francuski film (po również hitowych „Nietykalnych”) wpisujący się - w lekkiej komediowej formie - w debatę o traktowaniu niepełnosprawnych, przełamywaniu barier, w rozmowę o ich prawie do korzystania z uroków życia.

Ambasadorami komedii „Rozumiemy się bez słów” w Polsce są aktorka i piosenkarka Olga Bończyk (córka głuchych rodziców) oraz aktor Piotr Nowak (syn głuchego taty). Jak przyznaje Olga Bończyk ten film „jest niemal lustrzanym odbiciem mojego własnego życia”.

Seanse w Heliosie: środa, czwartek - 16.30; 18.45; 21.30; piątek, sobota, niedziela - 12.45; 17.00. Film trwa 106 min.