Zaangażowanie drogowców widać m.in. na ulicy 1 Maja. Nie ma doraźnego łatania dziur, ale najpierw wycinany jest spory fragment jezdni, a potem w to miejsce kładziony jest asfalt.
- To lepszy sposób niż zalewanie dziur masą, cieszy także to, że część pracy jest wykonywanych wieczorami. Tak powinno być zawsze - mówi pan Piotr, mieszkaniec ul. 1 Maja.
Jak informuje Miejski Zarząd Dróg w tym tygodniu drogowcy pojawią się na 19 ulicach na terenie Opola. Podobne naprawy nawierzchni będą wykonywane m.in. na ulicach Wygonowej, Górnej, Wiejskiej, Jodłowej, Korfantego, Gorz-ołki oraz na ul. Spychalskiego. Na tej ostatniej remont będzie prowadzony wyłącznie wieczorami.
- To jest kluczowa ulica dla Zaodrza, nie możemy jej blokować w ciągu dnia - tłumaczy Anna Witych, wicedyrektor MZD. - Zdajemy sobie sprawę, że wieczorne prace nie wszystkim mieszkańcom ulicy się spodobają, ale innego wyjścia obecnie nie mamy.
W przyszłym tygodniu MZD będzie wysyłał ekipy naprawcze na kolejne ulice. Drogowcy pojawią się m.in. na ul. Północnej, Zbożowej, Dworskiej, Partyzanckiej i Krzanowickiej. Usuwanie dziur czeka też ulice Mikołajczyka, Dworską, Poli-wody, Konsularną.
To są jednak nadal drobne remonty, bo te duże - polegające na kładzeniu dywaniku asfaltowego - odbędą się głównie w wakacje, gdy ruch w mieście jest najmniejszy.
W planie dużych prac - jaki powstał w MZD - znalazły się takie ulice jak Witosa, Okulickiego, Mehla, Żerkowicka, Irysów, Leśmiana, Odrzańska, Lipcowa i Nyska.
Wymiana asfaltu na ulicy 1 Maja w Opolu
- Wymiana „dywanika” asfaltowego już ruszyła na ul. Lwowskiej i Dobrzeńskiej - dodaje Anna Witych, wicedyrektor MZD.
Większą liczbę napraw jezdni widzi wiele osób, ale kierowcom wciąż trudno zrozumieć, że w tym roku łatanie jezdni trwa jeszcze w czerwcu.
- Nie pamiętam roku, w którym miejskim drogowcom zajęło to aż tyle czasu - przyznaje pan Andrzej, który zadzwonił do redakcji.
MZD tłumaczy się przedłużającą zimą, a także wyjątkowo częstymi skokami temperatur, które zniszczyły wiele nawierzchni. Nie bez znaczenia jest także fakt, że Opole się powiększyło, a to oznacza, że drogowcom przybyło do łatania sporo nowych ulic.
Niestety wszystko wskazuje na to, że bez dodatkowych pieniędzy zaplanowane już remonty mogą się nie odbyć lub też zostaną w znaczący sposób ograniczone.
W tym roku MZD ma na bieżące utrzymanie jezdni około 5 milionów złotych i latem te pieniądze się skończą.
- Wystąpiliśmy do budżetu miasta o dodatkowe 7 mln zł i mamy nadzieję, że taką kwotę otrzymamy - mówi Witych.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?