Zespół z Kędzierzyna-Koźla trafił do grupy G w siatkarskiej Lidze Mistrzów, w której zagrają też zespoły Knack Roeselare (Belgia), VfB Friedrichshafen (Niemcy) i Galatasaray Stambuł (Turcja).
Sebastian Świderski w rozmowie z PAP powiedział, że grupa będzie trudna, choćby dlatego, że Belgowie i Niemcy całe przygotowania podporządkowują głównie grze w Lidze Mistrzów. „W swoich krajach mają jedną lub dwie rywalizujące z nimi drużyny. Jest tam więc pełne pole, by się przygotować do europejskich rozgrywek” – zauważył Świderski.
"Będziemy musieli zostawić dużo potu i zdrowia, by wygrywać z tymi drużynami i awansować” - dodał.
Jak tłumaczył, zawodnicy, którzy grają w belgijskiej czy niemieckiej ekipie, to nie są nazwiska z pierwszych stron, ale ich cykl przygotowań ukierunkowany jest przede wszystkim na Ligę Mistrzów. Skutek jest taki, że zespoły prezentują się w niej bardzo dobrze. „My tymczasem nie możemy i nie zamierzamy odpuścić ligi krajowej. Będziemy więc równie mocno walczyć na obu frontach. Dlatego tak budujemy zespół, by miał on szeroką ławkę i by wszyscy zawodnicy mieli okazję pograć – czy to w Lidze Mistrzów czy PlusLidze” – wyjaśnił trener Zaksy Sebastian Świderski.
Podkreślił jednak, że choć w grupie Zaksy trudno wskazać faworyta, to kędzierzynianie będą mierzyć w pierwsze miejsce. „A na pewno będziemy grać tak, by z niej wyjść, o czym może decydować jeden punkt. Dlatego każdy mecz będzie dla nas ważny” – zapewnił.
Szkoleniowiec Zaksy Sebastian Świderski przyznał, że grupa G nie jest jednak "grupą śmierci". Jego zdaniem o takie miano śmiało może się ubiegać ta, w której zmierzą się włoska Lube Banca Macerata oraz dwie rosyjskie drużyny - Zenit Kazań i Lokomotiw Nowosybirsk. „Tam na pewno będzie się działo” – dopowiedział. Zdaniem Świderskiego Asseco Resovia trafiło z kolei do słabszej grupy – z zespołem Budvanska Rivijera Budva z Czarnogóry, Jihostroi Ceske Budejovice z Czech i Paris Volley z Francji. W opinii szkoleniowca Zaksy Rzeszowianie powinni w niej walczyć nawet o zwycięstwo.
"Problem może im sprawić ewentualnie Paris Volley. Francuzi chyba w ogóle nam nie leżą, o czym mogliśmy się przekonać tydzień temu” – zażartował Świderski, odwołując się do przegranych biało-czerwonych w Lidze Światowej z reprezentacją Francji. Jastrzębski Węgiel spotka się natomiast z turecką ekipą Halkbank Ankara, rumuńską Tomis Constanta i austriackim Hypo Tirol Inssbruck. „Drugie miejsce jest z pewnością w zasięgu ekipy z Jastrzębia, a o pierwsze powinni walczyć z Ankarą. Choć słychać, że może się ona bardzo wzmocnić” – skomentował Świderski.
Sebastian Świderski dodał, że skład Zaksy jest prawie zamknięty, choć ciągle trzymane jest miejsce dla czwartego przyjmującego. Trwają też negocjacje ws. rozwiązania kontraktu z Antoninem Rouzierem. Świderski podał, że siatkarze zaczynają indywidualne przygotowania w lipcu, a 5 sierpnia oficjalnie startuje w Kędzierzynie-Koźlu sezon przygotowawczy.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?