Swoją decyzję Krajowa Izba Odwoławcza w sprawie przetargu na wywóz śmieci w Tomaszowie ogłosiła w czwartek po południu, a rozprawa w tej sprawie odbyła się w poniedziałek.
Niestety rozstrzygnięcie nie jest korzystne dla Tomaszowa, bo w praktyce oznacza, że najniższa oferta złożona przez Veolię nie może być brana pod uwagę, co otwiera drogę do wyboru na odbiorcę śmieci w Tomaszowie firmę SITA. Przypomnijmy, że Veolia oferowała 2,9 mln zł, a SITA 3,9 mln zł, przy czym urząd miasta wyliczył, że odbiór śmieci może kosztować 5,9 mln zł. Podobna sytuacja miała miejsce w Piotrkowie, gdzie także KIO ze względu na rażąco niską cenę wykluczyło w jednym sektorze z postępowania firmę JUKO.
W piątek Urząd Miasta ogłosił ponownie wynik przetargu unieważniając ofertę Veolii. Według Krajowej Izby Odwoławczej Veolia zaoferowała rażąco niską cenę, a świadczy o tym chociażby wycena znacznie mniejszej ilość odpadów komunalnych przewidzianych do odbioru od mieszkańców miasta w stosunku do przedmiotu zamówienia określonego w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Jak czytamy w uzasadnieniu: "Wykonawca przyjął do wyceny zamówienia łączną ilość odpadów komunalnych na poziomie równym blisko 9 000 Mg/rok. Zamawiający w SIWZ opisał łączną ilość odpadów komunalnych na poziomie 16 900 Mg/rok. W opinii Krajowej Izby Odwoławczej wykonawca wyceniając przedmiot zamówienia odniósł go do zdecydowanie mniejszej ilości odpadów niż podano w SIWZ. Stąd w szczególności na tej podstawie Skład Orzekający stwierdził, że cena oferty Veolia Usługi dla Środowiska S.A. jest ceną rażąco niską w stosunku do przedmiotu zamówienia"
Teraz znów jest 10 dni na uprawomocnienie się wyniku przetargu, i nie jest wykluczone, że i trzeci z oferentów może się od tej decyzji odwołać, bo przecież to jego kwota (przypomnijmy, że konsorcjum z Zabrza zaproponowało cenę 4,9 mln zł, a miasto przewidywało 5,9 mln zł) jest najbardziej adekwatna do szacunków miasta...
Czytaj także: Tomaszów bez podpisanej umowy na śmieci
Niestety decyzja KIO może oznaczać w Tomaszowie ogromne zamieszanie, bo Veolia będzie musiała zabrać swoje pojemniki, a mieszkańców w nowe będzie musiała wyposażyć SITA, a jak się okazuje ta firma ma kłopoty z wyposażeniem w pojemniki nawet sąsiedniej gminy Lubochnia.
Pierwsze tygodnie rewolucji śmieciowej w Tomaszowie minęły spokojnie, bo śmieci zgodnie z dotychczasowym harmonogramem odbierała Veolia, a urząd miasta deklarował, że za odbiór tych śmieci zapłaci. Teraz może się okazać, że Tomaszów dołączy do setek zaśmieconych miast w Polsce, gdzie wyłonione firmy nie radzą sobie z wywozem.
Choć urzędnicy próbują ratować sytuację jak mogą oczywistym jest, że gdyby przetarg na wywóz śmieci był ogłoszony znacznie wcześniej, a nie dopiero w maju, do tej sytuacji by nie doszło.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?