Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy w Krapkowicach musieli skrócić godziny pracy

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Mirosław Gorzolnik nie jest już komendantem straży miejskiej w Krapkowicach. Nowym szefem strażników został Zdzisław Tupko, który pracował tam od lat.

Mirosław Gorzolnik nie jest już komendantem straży miejskiej. Taką decyzję podjął burmistrz Andrzej Kasiura, na wniosek samego Mirosława Gorzolnika, który w ostatnich dniach z przyczyn zdrowotnych miał przerwy w pracy.
- Choroba sprawiła, że musiałem nieco zmienić priorytety - tłumaczy były już komendant.

Nieoficjalnie wiadomo, że burmistrz Andrzej Kasiura miał w ostatnim czasie sporo uwag do pracy straży miejskiej. Chodziło przede wszystkim o przeciągające się w czasie egzekwowanie mandatów od kierowców, których fotoradar „przyłapał” na przekraczaniu prędkości. Z powodu nieobecności komendanta sprawy te się przeciągały.

- Rzeczywiście w komendzie w ostatnim czasie była przeprowadzona kontrola, która wykazała drobne uchybienia - potwierdza Romuald Haraf, wiceburmistrz Krapkowic. - Tego rodzaju uwagi miały jednak drugorzędne znaczenie przy odwołaniu Mirosława Gorzolnika. Przede wszystkim uznaliśmy wspólnie, że komenda nie będzie mogła normalnie funkcjonować jeżeli jej szef będzie przebywać na zwolnieniu lekarskim.

Mirosław Gorzolnik nadal będzie pracował w komendzie, ale już jako szeregowy strażnik. Na stanowisko szefa powołany został natomiast Zdzisław Tupko, strażnik z wieloletnim stażem.

W związku z tą zmianą straż miejska w Krapkowicach będzie w najbliższym czasie pracować w okrojonym składzie. To sprawiło, że strażnicy musieli podjąć decyzję o ograniczeniu godzin pracy, co wiązało się z likwidacją wieczornych dyżurów.

Obecnie mundurowi mają służby od godziny 7.30 do godziny 15.30. Jeśli braki kadrowe zostaną uzupełnione, to godziny znów mogą się zmienić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krapkowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto