Do końca stycznia w krajowej ekstraklasie musi się skończyć faza zasadnicza obejmująca 42 spotkania. Do jej zakończenia każdy zespół musi jeszcze rozegrać dziewięć spotkań. Potem z 12 ekip osiem zagra w fazie play off. Będą w niej wszystkie zespoły z grupy silniejszej (Cracovia Kraków, GKS Tychy, Podhale Nowy Targ, GKS Jastrzębie, STS Sanok i Unia Oświęcim) oraz dwa najlepsze z grupy słabszej.
Już kiedy dokonywano po 22 kolejkach podziału ligi na dwie połowy było w zasadzie jasne, że wśród słabszych ekip awans do play offów wywalczą nasz Orlik i Polonia Bytom.
Ich przewaga nad resztą zespołów była bowiem duża. Orlik już jest pewny gry w play offach, a Polonii tylko jakiś kataklizm mógłby przeszkodzić do nich awansować.
- Już od kilku tygodni pracujemy tak, żeby w najwyższej dyspozycji być w drugiej połowie lutego - mówi szkoleniowiec Orlika Jacek Szopiński.
Wtedy to będą play offy. Ćwierćfinały (do trzech zwycięstw) zaplanowano na 19, 20 i 23 lutego. Jeśli będzie konieczność rozegrania czwartego i piątego meczu, to odbędą się one 24 i 27 lutego.
Wiadomo już, że Orlik Opole nie będzie rozstawiony. Przystąpi do rywalizacji z 7. lub 8. pozycji. To oznacza, że w Opolu odbędzie się trzeci i ewentualnie czwarty mecz ćwierćfinałowy. Pierwszy, drugi i ewentualnie piąty nasz zespół rozegra w roli gościa. W górnej połówce tabeli jeszcze nie jest rozstrzygnięte, który zespół zajmie 1., a który 2. miejsce.
Wiele wskazuje na to, że fazę zasadniczą zakończą na niej dwaj główni faworyci: Cracovia Kraków i GKS Tychy. Z jednym z tych zespołów Orlik zagra w ćwierćfinale.
- Obojętnie, z kim się spotkamy, to nie będziemy faworytem - ocenia obrońca naszej drużyny Bartłomiej Bychawski. - Wcale jednak nie stoimy na straconej pozycji.
Nim będzie można pomyśleć o play offach trzeba jeszcze zagrać wspominanych dziewięć spotkań. Trzy z nich odbędą się w najbliższym tygodniu. Jutro do Opola przyjeżdża Polonia Bytom, w niedzielę Orlik jedzie do Sosnowca na starcie z miejscowym Zagłębiem, a we wtorek 12 stycznia zmierzy się u siebie z Nestą Toruń. Spotkania na „Toropolu” rozpoczynać się będą o godz. 18.30.
Potem plan spotkań też jest napięty. Trzy kolejne spotkania nasi zawodnicy zagrają na wyjeździe z:Naprzodem Janów (piątek 15.01), SMS-em Sosnowiec (niedziela 17.01) i Polonią Bytom (piątek 22.01).
Następnie w planie jest mecz u siebie z Zagłębiem Sosnowiec (niedziela 24.01), wyjazd do Torunia na starcie z Nestą (piątek 29.01) i na koniec spotkanie u siebie z Naprzodem Janów (niedziela 31.01).
- Chcemy wygrać jak najwięcej meczów do końca stycznia, a najlepiej wszystkie - zaznacza Bychawski.
Do końca miesiąca zawodnicy opolskiego zespołu rozegrają aż dziewięć spotkań ligowych. To mordercza dawka, ale po niej będą prawie trzy tygodnie przerwy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?