Chcę się zająć w przyszłości wyceną nieruchomości. Mam już wykształcenie wyższe i postanowiłam tylko uzupełnić swoją wiedzę na studiach podyplomowych - opowiada pani Magdalena z Opola. Ofertę, która odpowiadała jej oczekiwaniom, przedstawiła Szkoła Wyższa im. Jańskiego.
- Szeroko reklamowali się w prasie, że ruszają z wyjątkowymi studiami na kierunku „Szacowanie nieruchomości”. Pomyślałam, że to coś dla mnie, i zapisałam się jeszcze w czerwcu, wpłacając od razu całą kwotę za studia, czyli 2200 zł. Bo miało być taniej - opowiada pani Magdalena.
Niestety przyszedł październik i studia nie ruszyły. Pani Magdalena się zaniepokoiła, ale na uczelni uspokajano ją, że studia wystartują trochę później, bo zdecydowano się przedłużyć rekrutację.
- Minął miesiąc, a ja chciałam się uczyć, znalazłam inną uczelnię z podobnym kierunkiem i chciałam się przepisać. Zwróciłam się z podaniem o wycofanie czesnego. Niestety, zwrotu pieniędzy nie mogę się doprosić do dziś - dodaje nasza Czytelniczka.
Na uczelnię wysłała kolejne pisma i wiele razy telefonowała. - Bez rezultatu, za każdym razem przekonywano mnie za kilka dni będzie przelew. Nie było - mówi.
Dr Adam Ustrzycki, dziekan szkoły, potwierdza, że kierunek nie ruszy w tym roku. - Cały czas interweniuję, żeby pani Magdalena otrzymała zwrot czesnego - zapewnia.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się także z prawnikami, którzy radzą, żeby w takiej sytuacji wystosować pismo - wezwanie do zapłaty. Wyznaczyć dzień, do którego uczelnia ma się wywiązać z płatności. Jeśli tego nie zrobi - skierować sprawę na drogę sądową.
Wczoraj po południu otrzymaliśmy informację, że przelew z czesnym został wysłany na konto Czytelniczki.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?