Toalet samoobsługowych w Opolu w tym roku nie będzie

Przetarg na montaż toalet rozstrzygnięto w wakacje. Zgłosiła się jedna firma – Hamster z Rybnika – która zaoferowała, że zaprojektuje i zamontuje dwa automatyczne szalety za 460 tys. zł. Z zapisów przetargu wynikało, że urządzenia pojawią się przy skrzyżowaniu ulic Młyńskiej i Szpitalnej oraz w rejonie parkingu przy moście z Pasieki na Wyspę Bolko do połowy listopada.

Termin ten upłynął miesiąc temu, a toalet samoobsługowych nadal w Opolu nie ma. Jak słyszymy w opolskim ratuszu, przyczyną są zastrzeżenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków do projektu, z perspektywy którego projekt szaletu przy skrzyżowaniu ulic Szpitalnej i Młyńskiej nadmiernie odstaje od zabytkowego otoczenia. Stąd konieczność korekt, a także przeniesienia na przyszły rok 250 tys. zł, które miało kosztować urządzenie.

Z tego względu nie da się też powiedzieć kiedy automatyczna toaleta pojawi się w tym miejscu. Wszystko wskazuje na to, że prędzej takie urządzenie stanie w rejonie mostu z Pasieki na Wyspę Bolko.

Podczas czwartkowej sesji Bożena Czarnecka z wydziału inwestycji miejskich ratusza informowała, że obecny termin montażu toalet samoobsługowych to kwiecień 2019 roku.

W toaletach automatycznych wszystko ma być obsługiwane bezdotykowo: woda, mydło i papier będą wydawane z dozowników po tym, jak podłożymy dłoń pod odpowiedni czujnik. Drzwi będą zamykane i otwierane automatycznie. Urządzenia będą w dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i wyposażone w przewijaki dla niemowląt.

Korzystanie z automatycznej toalety będzie płatne za pośrednictwem automatu znajdującego się na zewnętrznej ścianie. Podłoga ma mieć czujnik obciążenia. Jeśli ktoś będzie wewnątrz po upływie kwadransa, drzwi mają się otwierać automatycznie.