W przeszłości folwark należał do rodziny von Eynern, wieloletnich właścicieli terenów obecnych Bierkowic, Półwsi i Sławic. Po wojnie w zabudowaniach przy ul. Partyzanckiej funkcjonowało Państwowe Gospodarstwo Rolne. Później nieruchomość znalazła się w zasobach Agencji Nieruchomości Rolnych (obecnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa).
W grudniu 2012 roku folwark, którego wartość oszacowano wtedy na około 2,5 miliona złotych, przeszedł w ręce Opola. ANR przekazała go miastu za darmo, ale z jednym zastrzeżeniem – urząd miasta musiał go zaadaptować na cele publiczne. Nie było więc mowy o prowadzeniu tam działalności komercyjnej czy odsprzedaniu nieruchomości.
Miasto planowało utworzyć tam ośrodek kultury, w którym miejsce dla siebie znalazłyby organizacje pozarządowe, a zespoły miałyby sale prób. Miałyby się tam również odbywać koncerty.
Kilka lat temu wartość kapitalnego remontu folwarku oszacowano na 20 mln zł. Więcej się w tym temacie jednak nie wydarzyło, co potwierdza raport nt. realizacji „Lokalnego Programu Rewitalizacji Opola do 2023 roku”, który ma być prezentowany na najbliższej sesji.
Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza, przekonuje, że temat odnowienia folwarku jest nadal aktualny. - Poszukujemy zewnętrznego finansowania dla tego zadania. Te chcielibyśmy pozyskać je już w nowej perspektywie unijnego finansowania, na lata 2021-27 - wskazuje.
Czasu jednak nie ma wiele. Miasto przejmowało folwark od ANR z zastrzeżeniem, że musi go zrewitalizować w ciągu 10 lat. Termin upływa pod koniec 2022 roku.
- Termin może wydawać się trudny, ale nie jest niewykonalny - mówi pani rzecznik.
Przeczytaj też: Rozbudowa Solaris Center w Opolu. Na placu Kopernika pojawiły się duże drzewa [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?