- Inna nazwa tych zwierząt to lemury alaotrańskie. Wywodzi się od Jeziora Alaotra na Madagaskarze. To jedyne miejsce jego występowania - mówi Mariusz Włodarczyk, asystent hodowlany w opolskim zoo.
Lemury bandro przystosowane są do życia pośród trzcin. Potrafią też pływać, w odróżnieniu od innych lemurów. Odżywiają się trzcinami, a także bambusem i liśćmi papirusu. Ich naturalne siedliska znikają z powodu działalności człowieka, który w rejonie jeziora Alaotra przekształca trzęsawiska na pola ryżowe.
- To gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. Populacja tych zwierząt spada rokrocznie. Na początku 2017 roku ich populację szacowano na około 2,5 tysiąca osobników. Niedawno doliczono się już tylko dwóch tysięcy tych zwierząt - wylicza Mariusz Włodarczyk.
Opolski ogród zoologiczny dołączył do grona ponad 20 ogrodów zoologicznych, w których próbuje się ratować te zwierzęta.
Łącznie w ogrodach jest 38 samców, 43 samice i dwoje młodych o jeszcze nieokreślonej płci. Jest to bardzo niewiele. Liczymy jednak na to, że u nas uda się te populację powiększyć. Opolski ogród słynie z odhowywania różnych gatunków lemurów, więc mamy nadzieję, że podobnie będzie i tym - stwierdza Mariusz Włodarczyk.
Parę lemurów bandro można zobaczyć w „nowej” części ogrodu zoologicznego, w strefie, w której są już obecni inni mieszkańcy Madagaskaru: lemury wari rude, lemury katta i lemury mokoki.
Wkrótce w tym rejonie ogrodu ma powstać nowa atrakcja. W tym roku kontynuowana ma być budowa dużej woliery, po której ptaki będą mogły swobodnie latać pomiędzy zwiedzającymi opolskie zoo.
ZOBACZ TAKŻE: Zima w opolskim ZOO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?