Uwaga! Kierowcy alarmują, że drewniana kładka w Opolu może być zimą śliska

Drewniana nawierzchnia tymczasowego mostu nad kanałem Ulgi robi się śliska i stwarza niebezpieczeństwo dla jeżdżących po niej kierowców - mówi Andrzej Głogiewicz, kierowca z Opola. - A zima zbliża się wielkimi krokami, spadnie śnieg, zrobi się lód i będzie jeszcze większy dramat.

Miejski Zarząd Dróg w Opolu zapewnia, że przewidział taką sytuację i jest przygotowany na przyjście zimy. - Mamy podpisaną umowę z firmą remontującą most, że będzie odpowiedzialna również za zimowe utrzymanie kładki – mówi Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. - Chodzi o odśnieżanie i posypywanie nawierzchni solą.

Drogowcy przypominają jednak, że na kładce obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 kilometrów na godzinę, dodatkowo przepisy ruchu drogowego obligują kierowców do dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze.

- Przypominam wszystkim, że to przeprawa tymczasowa, mająca ułatwić komunikację z Zaodrza w stronę do centrum i na odwrót – mówi dyrektor Bahryj. - Nie może więc być tu mowy o jakiś specjalnych wymaganiach. Prosimy wszystkich o ostrożność i wyobraźnię.

Kierowcy, którzy boją się, że nie poradzą sobie zimą na kładce, mogą korzystać z dróg alternatywnych. Przypominamy. Pomiędzy centrum a Zaodrzem można jeździć mostem na ul. Spychalskiego, ulicą Wrocławską i dalej Domańskiego lub Hallera oraz obwodnicą i dalej ul. Partyzancką i Domańskiego.

- Zresztą kierowcy tak już robią, bo ruch na kładce jest o wiele mniejszy od tego, jaki zakładaliśmy - mówi Zbigniew Bahryj.

Remont mostu nad kanałem Ulgi w ciągu ul. Niemodlińskiej w Opolu ruszył w połowie roku. Powstała m.in. kładka, którą teraz odbywa się ruch samochodowy, a która docelowo będzie przeznaczona dla pieszych i rowerzystów. W grudniu natomiast rozpoczną się prace rozbiórkowe starej przeprawy.

Przypomnijmy, że z obecnego mostu pozostaną wyłącznie podpory. To na nich pojawi się nowa konstrukcja, a przeprawa będzie nieco wyższa niż obecna. Całość prac ma się zakończyć jesienią 2017 roku.

Zobacz też: Nocne otwarcie kładki w Opolu