O ile jednak to, że odejdzie duet zawodników Antoni Łangowski i Mindaugas Tarcijonas nie było większym zaskoczeniem, o tyle podobny krok w wykonaniu prezesa klubu już tak.
- Kiedy tu przychodziłem powiedziałem, że pokonamy Vive Kielce, zdobędziemy medal i zapełnimy Okrąglak. To wszystko się udało, więc jestem spełnionym człowiekiem - tłumaczył Marcin Sabat.
- To były wspaniałe dwa lata. Zostawiam Gwardię Opole w dobrych rękach i to był sukces wszystkich ludzi w klubie. Teraz będą poprzeczki stawiane wyżej i mam nadzieję, że ta drużyna niebawem zdobędzie mistrzostwo Polski - dodawał.
Marcin Sabat nie chciał zdradzić przyczyn decyzji o odejściu z klubu tuż po wielkim sukcesie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?