Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W przedszkolu nr 23 w Opolu stwierdzono podejrzenie zachorowania na odrę u dziecka

Redakcja
- W związku z podejrzeniem choroby zakaźnej u jednego z dzieci poinformowaliśmy wszystkich rodziców i dezynfekujemy sale przedszkole - mówi dyrektor PP nr 23 Elżbieta Dąbrowska.

- O podejrzeniu zakażenia odrą u jednego z dzieci poinformowali nas jego rodzice - mówi Elżbieta Dąbrowska, dyrektor przedszkola nr 23 w Opolu. - Jutro przypadek ma być potwierdzony, więc jeśli rodzice zechcą nas poinformować, będziemy wiedzieli, czy to faktycznie odra.

Dyrekcja poinformowała rodziców pozostałych dzieci. Sprawę nadzoruje sanepid. Podjęto decyzję o dezynfekcji budynku. Szczególną opieką objęto przedszkolaki chodzące do grupy z dzieckiem, u którego stwierdzono podejrzenie choroby zakaźnej.

Na jednej z facebookowych grup dla mam wywiązała się dyskusja, czy w takiej sytuacji należy, czy nie, prowadzić dziecko do tego przedszkola. Jedne twierdzą, że uchronią dzieci zatrzymując je w domu, inne - że dziecko powinno "przejść" chorobę zakaźną w okresie dziecięcym, żeby nie chorować jako dorosły, bo wówczas gorzej się ją znosi.

Małgorzata Gudełajtis z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu wyjaśnia, że wirus odry szybko ginie, więc prawdopodobieństwo zakażenia się nim w budynku, w którym przebywał chory jest niewielkie.

- Nie da się jednak wykluczyć możliwości zakażenia od chorego w czasie kontaktu z nim. Ponieważ okres wylęgania w przypadku odry trwa do dwóch tygodni, może się okazać, że osoby mające styczność z chorym już zostały zakażone - wyjaśnia Małgorzata Gudełajtis.

Z danych stacji sanitarno-epidemiologicznej wynika, że biorąc pod uwagę wiek dziecka, u którego podejrzewana jest odra, przyjęło ono dotychczas jedną dawkę szczepionki przeciwko tej chorobie. Oznacza to, że nie jest ono w pełni zabezpieczone przed zakażeniem.

Z informacji uzyskanych w WSSE wynika, że podanie drugiej dawki szczepionki w ciągu 72 godzin od zakażenia może uchronić od zachorowania.

Rodzicom dzieci, które przyjęły tylko jedną dawkę, a którzy podejrzewają, że ich pociechy miały kontakt z chorym na odrę, eksperci zalecają wizytę u lekarza pediatry, aby ten podjął decyzję o ewentualnym szybszym podaniu drugiej dawki szczepionki.

Z danych WSSE w Opolu wynika, że w 2019 r. zgłoszono w województwie 85 przypadków podejrzenia odry, z czego 83 u obywatelki polskich i dwa u Ukraińców. 17 z tych 85 osób pracowało w służbie zdrowia.

W 18 przypadkach potwierdzono zakażenie odrą, z czego 2 u dzieci i 16 u osób dorosłych, w tym troje to pracownicy ochrony zdrowia.

ODRA W POLSCE. Czy grozi nam epidemia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto