W sobotę mecz Gwardia Opole - Śląsk Wrocław

To będzie jedno z dwóch najważniejszych spotkań, które odbędą się w rundzie rewanżowej I ligi w Opolu i mogą mieć decydujący wpływ na końcowy układ tabeli. Gwardia zajmuje bowiem pierwsze miejsce, a oprócz trzeciego w stawce Śląska będzie jeszcze podejmować wicelidera z Wągrowca. Między tymi ekipami rozstrzygnie się kwestia awansu. Pierwsza drużyna na koniec rozgrywek wywalczy przepustkę do elity, druga będzie miała dodatkową szansę w barażach, a trzecia zostanie z pustymi rękami.Śmiało można stwierdzić, że sobotni mecz z wrocławianami dla kibiców w Opolu będzie przedsmakiem ekstraklasy, gdyż obie drużyny, podobnie jak Nielba, odbiegają znacznie poziomem od pozostałych.- To może być kluczowe spotkanie, bo jak wygramy to właściwie będziemy mogli być pewni wyprzedzenia Śląska w tabeli, a nasza przewaga nad nim wzrośnie do sześciu punktów - mówi trener naszej drużyny Marek Jagielski. - Oczywiście jeden mecz awansu nie załatwi i w kolejnych też musimy wygrywać. Taki jest nasz cel, a by go zrealizować musimy zagrać na maksimum i uniknąć takiego meczu jak w Zawadzkiem, kiedy roztrwoniliśmy siedem bramek przewagi i graliśmy źle. Skończyło się dobrze, ale na taki przestój ze Śląskiem nie możemy sobie pozwolić. Musimy poprawić grę i wyciągnąć wnioski. Być może zabrakło nam odpowiedniej koncentracji w drugiej połowie, ale ze Śląskiem o nią jestem spokojny.Gwardziści zapewne zmobilizowani będą podwójnie i najbliższego rywala będą chcieli pokonać choćby dlatego, że Śląsk jest jedyną ekipą, która w tym sezonie wygrała z naszym zespołem. W pierwszej rundzie we Wrocławiu zwyciężyli 32-29, a nasi zawodnicy podkreślali, że sami byli sobie winni porażki, gdyż to był mecz do wygrania.Zobacz też: Gwardia Opole wraca do gry - Śląsk to dobry zespół, ale zdecydowanie w naszym zasięgu - mówi rozgrywający Gwardii Marceli Migała. - W pierwszym meczu mieliśmy krótki okres słabszej gry, zresztą tak jak ostatnio w Zawadzkiem. Z obu spotkań musimy wyciągnąć to co było najlepsze i zagrać mocno w obronie i skutecznie w kontrze. Każdy mecz jest inny, teraz będziemy mieli za sobą kibiców i wyjdziemy zwycięsko z tej konfrontacji. Nieważne czy wygramy bramką, czy dziesięcioma, bo dla nas najważniejsze są dwa punkty.Śląsk potwierdza w tym sezonie, że jest solidną ekipą, ale zanotował niespodziewaną porażkę z ŚKPRŚwidnica oraz remisy z AZS-em Łodź i KSSPRKońskie.