Pogoda studentom dopisała, więc we wtorek od godziny 18 kampus uniwersytecki opanowały prawdziwe tłumy.
Podstawowym wyposażeniem każdej grupy był dziś co prawda grill, ale wiele osób przyszło do miasteczka akademickiego po prostu spędzić czas w miłej atmosferze i spotkać się ze znajomymi.
Nad kampusem unosiły się więc smakowite zapachy pieczonej kiełbasy, szaszłyków, udek i innych specjałów w wykonaniu opolskich żaków, a z głośników ustawionych przed SCK-iem rozbrzmiewała muzyka, którą grali zaproszeni didżeje.
- Dla nas Wielkie Grillowanie to już tradycja. Warto tu być z przyjaciółmi i w dobrym towarzystwie otworzyć sezon grillowy. Obecnie jesteśmy na czwartym roku studiów i niedługo bierzemy się za pisanie pracy magisterskiej. Dziś odprężamy się i krótko mówiąc ładujemy akumulatory - mówi Sylwek, student ekonomii na UO, który grillował dziś z Justyną, Karoliną i Robertem, znajomymi z roku.
Sprawdź: Piastonalia 2015. Samorządy studenckie odkrywają karty [program]
Na kampusie spotkaliśmy też Justynę i siostry: Natalię i Marzenę.
- Takie grillowanie integruje środowisko akademickie. Studenci mają okazję rozerwać się i dobrze spędzić wolny czas w przerwie od nauki - dodała Natalia Fiebich.
Imprezę rozkręcał DJ DEE PUSH, DJ ROSSI, DJ D-PABLO, DJ TRIKS oraz DJ STAHOU.
Po imprezie na kampusie odbyło się afterpaty w klubie Cina przy ul. Katowickiej w Opolu.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?