Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Razem dla Opola kontra ratusz w sprawie plakatów na latarniach

Piotr Guzik
Krzysztof Drynda, lider Razem dla Opola, zarzuca służbom miejskim nierówne traktowanie
Krzysztof Drynda, lider Razem dla Opola, zarzuca służbom miejskim nierówne traktowanie Piotr Guzik
- Wszystko wskazuje na to, że w Opolu mamy podwójne standardy. Nam odmówiono zgody na umieszczenie plakatów wyborczych na latarniach Tauronu tłumacząc to uchwałą krajobrazową, a teraz się okazuje, że jest to dopuszczalne - mówi Krzysztof Drynda, lider RdO. Urząd miasta odpiera zarzuty i zapowiada więcej restrykcji.

Plakaty wyborcze kandydatów do rady miasta zaczęły się pojawiać na przydrożnych słupach oświetleniowych należących do spółki Tauron. Na latarniach będących własnością miasta takich plakatów nie ma, bowiem zostały one zrealizowane z pomocą unijnej dotacji. Jednym z jej warunków jest brak możliwości zarabiania na infrastrukturze powstałej z pomocą pieniędzy z UE.

Pojawiła się jednak wątpliwość, czy obecność takich plakatów na latarniach nie narusza zapisów uchwały krajobrazowej. W poniedziałek Grzegorz Marcjasz, sekretarz urzędu miasta przekonywał, że niekoniecznie.

- Obecność plakatów na słupach oświetleniowych należących do spółki Tauron jest dopuszczalna, jeśli dana osoba ma na to wszystkie konieczne zgody. Nie musi to też stać w sprzeczności z zapisami uchwały krajobrazowej. Ta dzieli miasto na różne części, o odmiennych restrykcjach. Najbardziej rygorystyczne zapisy dotyczą ścisłego centrum. Dalej są one bardziej liberalne – argumentował.

Razem dla Opola: Podwójne standardy

- To pokazuje, że w Opolu mamy podwójne standardy. Uzyskaliśmy bowiem zgodę od spółki Tauron na wykorzystanie jej słupów oświetleniowych do wywieszania naszych materiałów wyborczych – mówi Krzysztof Drynda.

- Konieczne było jeszcze pozwolenie od Miejskiego Zarządu Dróg na umieszczenie tych materiałów w pasie drogowym. I tam usłyszeliśmy, że nie ma takiej możliwości, bowiem byłoby to naruszenie uchwały krajobrazowej. A teraz widzimy, że kandydatom z innych komitetów MZD jednak daje zgody – zauważa Drynda.

Lider RdO zapowiada, że zwróci się do MZD o przedstawienie pozwoleń przekazywanych innym komitetom.

– Jeśli ich nie ma, to będziemy oczekiwali naliczenia opłat karnych. Zgłosimy to również do odpowiednich służb, które ocenią, czy nie dochodzi do łamania prawa miejscowego – deklaruje.

O jaką zgodę chodziło?

- Odnosząc się do stwierdzenia o stosowaniu podwójnych standardów przez urząd miasta pragnę zauważyć, że to raczej radny ma problem ze standardami – mówi Grzegorz Marcjasz, sekretarz Opola.

- Uważam, że jest niedoinformowany albo, co gorsze, świadomie wprowadza opinię publiczną w błąd. Musi przecież wiedzieć, że plakaty jego kandydatki [Violetta Porowska, kandydatka PiS oficjalnie poparta kilka tygodni temu przez RdO – dop. red.] wiszą na słupach w przestrzeni Opola – komentuje.

Grzegorz Marcjasz podkreśla, że nie jest prawdą, iż RdO odmówiono wywieszenia plakatów wyborczych na latarniach Tauronu. Podkreśla, że Miejski Zarząd Dróg zwrócił się do komitetu o uzupełnienie dokumentacji o opinię miejskiego architekta w sprawie tego, czy umieszczenie materiałów na wybranych słupach nie narusza uchwały krajobrazowej.

Krzysztof Drynda przekonuje, że to nie jest prawda. – Gdy w MZD usłyszeliśmy, że nie ma mowy o zgodzie na umieszczenie plakatów na latarniach Tauronu, wymyśliliśmy, aby plakaty umieścić w formie dużych naklejek na chodnikach. I to w przypadku tej inicjatywy zwrócono się do nas o uzupełnienie dokumentów – tłumaczy.

Czy RdO ma odmowę MZD w sprawie plakatów na latarniach na piśmie? – Niestety, nie – wzdycha Krzysztof Drynda.

Ratusz zapowiada więcej restrykcji

Grzegorz Marcjasz zaznacza, że ratusz posiada infrastrukturę, którą w poprzednich latach wykorzystywano do promocji wyborczej.

- Proste jej „zamknięcie” na obecne wybory, w oparciu o uchwały nr XXXVI/708/16 „W sprawie ustalania zasad i warunków sytuowania małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń w Opolu”, mogłoby być odebrane jako ograniczanie lokalnej demokracji przez urząd - stwierdza.

- Ponadto WSA stwierdził nieważność tej uchwały, zatem uznaliśmy, że lepiej nie reagować restrykcyjnie na promocję poszczególnych kandydatów. Jeśli jednak sami kandydaci domagają się restrykcyjnych ograniczeń, to zwrócimy się do firmy Tauron o wycofanie zgód i nie wydawanie kolejnych. Urząd miasta nie będzie też wyrażać zgód na zamieszczanie reklam wyborczych na miejskich obiektach, w tym lampach ulicznych – deklaruje sekretarz ratusza.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory samorządowe 2018. Razem dla Opola kontra ratusz w sprawie plakatów na latarniach - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto